W Hiszpanii powstają schrony klimatyczne. Świat sztukuje się na wojnę z temperaturami
W Barcelonie działa już nieco ponad dwieście schronów klimatycznych. Na czym polegają "oazy chłodu"? Kiedy powstaną w Polsce?
Skutki katastrofy klimatycznej odczuwamy już wszyscy. W niektórych miejscach zaczynają pojawiają się rozwiązania, które teraz mogą dziwić, a które wkrótce staną się naszą codziennością.
- Polska wyschnięta na wiór. Ta mapa polskich rzek szokuje i smuci
- Nasza bezczynność zakończy świat. Mistrz Photoshopa pokazuje widokówki z przyszłości
- Zachód winny powodzi w Pakistanie? "Ludzie na Zachodzie cieszą się życiem, inni za to płacą"
- Dania przygotowuje się na kryzys klimatyczny i stawia "ławki przyszłości". Potrafilibyście na nie wejść?
- Wyrzucony za katastrofę na Odrze znalazł pracę. Zajmie się klimatem
W Hiszpanii już funkcjonują tzw. schrony klimatyczne. Obiekty zwane także "oazami chłodu" mają chronić przed uciążliwymi falami ciepła, za które odpowiada kryzys klimatyczny.
Schrony klimatyczne w Hiszpanii
Środkowa i południowa część Europy tego lata naprawdę znacząco odczuła skutki globalnego ocieplenia. W czerwcu sporo mówiło się o piekielnie wysokich temperaturach w Hiszpanii i rozległych, niszczycielskich pożarach, z którymi musieli zmagać się mieszkańcy.
Hiszpania postanowiła pomóc swoim mieszkańcom w przetrwaniu największych fal ciepła. W Barcelonie, Bilbao i Sewilli już działają schrony klimatyczne, w których można schronić się przed upałami.
Czym są "oazy chłodu" w Hiszpanii?
Schrony klimatyczne, czyli "oazy chłodu" to miejsca, w których można spędzić parę godzin w ciągu dnia, gdy temperatury na zewnątrz są najwyższe. Można z nich korzystać bezpłatnie, a docelowo mają być rozmieszczone w taki sposób, by mieszkańcy mogli do nich dotrzeć w maksymalnie 10 minut. Temperatura w tych miejscach nie powinna przekroczyć 26 st. C.
W Barcelonie można już znaleźć ponad dwieście takich schronów klimatycznych. "Oazy chłodu" znajdują się m.in. w budynkach użyteczności publicznej, szkołach, parkach, ogrodach, a nawet w bibliotekach. Miejsca są specjalnie klimatyzowane, a na ich obszarze znajdą się strefy odpoczynku i wody, które mają łagodzić odczuwanie gorąca. Z kolei w parkach czy ogrodach, które stają się takimi schronami klimatycznymi, zwiększa się liczbę fontann i drzew.
Po co nam schrony klimatyczne?
Kolejne schrony klimatyczne mają powstać w Victorii, Maladze i Murcji. To ostatnie miejsce naprawdę będzie ich potrzebowało. W trakcie tegorocznej fali upałów temperatury w tym mieście przekroczyły 45 st. C.
Biorąc pod uwagę postępujące ocieplenie klimatu takie schrony klimatyczne będą powstawały coraz częściej. W Polsce na razie ich nie potrzebujemy, ale za rok czy za pięć lat ich obecność może stać się koniecznością. Biorąc pod uwagę nasze zamiłowanie do wycinania drzew, worzenia betonowych placów, czy politykę klimatyczną rządzących, prędzej uda nam się stworzyć "oazy piekła" niż "oazy chłodu".
Źródło: https://digismak.com/the-climate-shelters-gain-ground-in-spain-in-the-face-of-extreme-heat/, www.archdaily.com
- Pracuje jako naga sprzątaczka. Mówi o najbrudniejszych klientach. Ile zarabia?
- NitroZyniak znów publikuje filmy. Wybrał otchłań internetu
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut! 2"? Friz tego nie przewidział
- Mia Khalifa wybaczyła Żabsonowi? Raper odsłania kulisy afery
- Patologia w szkołach? "Relacje" uczniów podbijają TikToka
- Uczniowie recenzują szkoły. Opisy patologii są przerażające
- Czym jest Willow Project? Walką z czasem o ocalenie Alaski
- Patodeweloperka na TikToku. Chwalą klitkę o wielkości 13 m2
- Nienawidzisz PiS-u? "Nie wiesz nic" – twierdzi Fogiel i czeka na odzew