TVP kazało ŚCIĄGNĄĆ tęczową przypinkę uczestnikowi "1 z 10", bo… to było LOKOWANIE FIRMY?!
Nowe porządki w TVP? Nah, stary nieład. Pracowniczka TVP kazała ściągnąć tęczową przypinkę uczestnikowi programu "Jeden z dziesięciu", bo… tak!
Pamiętacie, jak nie byliśmy pewni przyszłości programu "Jeden z Dziesięciu"? Wszystko na szczęście powróciło do starego ładu i jest nadawany dalej. Ale, żeby nie było za wesoło, to teraz pojawiły się nowe problemy - z "ubiorem" uczestników.
Podobne
- Nagonka na osoby LGBT+. TVP poniesie konsekwencje?
- Twoja Stara w TVP. Politycy PiS stracili głowę
- TVP szydzi z aktywiszcza. Bierze przykład z Oskara Szafarowicza
- 10 "przypadkowych przechodniów" TVP. Ranking youtubera daje do myślenia
- TVP promuje LGBT+? Telewizja emituje serial z wątkiem homoseksualnej miłości
"Jeden z Dziesięciu" nie dla tęczowej przypinki?
Bohaterem dzisiejszego newsa jest Adam Miśkiewicz: osoba homoseksualna oraz aktywista LGBT+. Udało mu się wziąć udział w nagraniach do programu "Jeden z dziesięciu" - zajął zaszczytne, czwarte miejsce. Ale to nie sam program, czy jego przebieg wzbudził kontrowersje, a… TVP.
Jak pewnie wiecie, program prowadzony przez Tadeusza Sznuka jest nadawany w TVP. Pamiętacie głośną sprawę z zamazywaniem przez stację Jacka Kurskiego serduszek WOŚP-u? W spawie Adama interweniowano jeszcze przed nagraniem. A o co dokładnie chodzi?
Między innymi o PiS i tęczową przypinkę. Na początku nagrywane były wizytówki, czyli przedstawienie się do kamer. Coś, co jest przedmiotem memów na YouTube:
Jeden z dziesięciu - zainteresowania uczestników - kompilacja [1 z 10]
A w rozmowie z Onetem zdradził, że chciał przekazać pomiędzy wierszami znane w internecie hasło:
Chciałem powiedzieć, że *jestem entuzjastą bycia aktywnym człowiekiem prywatnie i społecznie*, a jeżeli weźmie się pierwsze litery każdego z tych słów, to wychodzi akronim, z którym bardzo się zgadzam. Dostałem sygnał zza kamery, że musimy nagrać jeszcze raz, bo wyszło za długo.
*Ekhm* W sumie to nie jest dokładnie ten sam slogan, bo zamiast "c" powinno być "ć", ale mniejsza. Chyba każdy zrozumiał, co chciał przekazać na wizji państwowej telewizji.
Problemem była też malutka tęczowa przypinka w kształcie serca.
Według pracowniczki TVP miała być ona reklamą firmy Polaroid. Powołano się na maila, w którym nie było mowy o niczym tęczowym:
Zobowiązani wymogami ze strony TVP S.A. prosimy o zachowanie standardów estetycznych, co do ubioru [koszula (najlepiej gładka, bez pasków), garnitur, kostium, żakiet...], jak i higieny osobistej (uczesanie, zarost...). Ubiór musi być pozbawiony znaków towarowych, logo marek.
TVP może podpiąć obecnie tęczową przypinkę pod wszystko
Zdecydowanie logo firmy "Polaroid" przypomina tęczę.
Bardziej prawdopodobnie jest to hak, aby nie bawić się w zamazywanie przypinek i naklejek, jak to miało miejsce w przypadku wcześniej wspomnianego WOŚP-u.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Jak Najjjka zareagowała na nastoletnią ciążę siostry? "Była w szoku"
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?