Melissa McCarthy zagra w MCU | SPOILERY

Uwaga, tekst może zawierać stosunkowo średnie spoilery dotyczące najnowszego filmu z Thorem, czyli Thor: Love and Thunder. Jeżeli nie chcecie otrzymać zwiastuna kontynuacji naprawdę śmiesznego skeczu z innego filmu, od razu przestańcie czytać ten tekst! Tylko zepsujecie sobie zabawę.

Na początek odrobina skrótu z poprzedniego filmu z sagi władcy młotków, czyli Thor: Ragnarok. Tam na początku mogliśmy być świadkami jednej z najlepszych autoparodii z MCU. Ot, krótkie przybliżenie jednego z najsłabiej ocenianych filmów Marvela, czyli Thor: Dark World. 

Tam, jako krótkie wystąpienie, pojawili się m.in. Matt Damon oraz Luke Hemsworth. Musicie zobaczyć tę scenkę, ponieważ jest… cudowna!

Tutaj wchodzimy do sekcji spoilerów oraz niszczenia sobie zabawy. Dlatego jeszcze raz: jeżeli nie chcecie zepsuć sobie zabawy, zawróćcie!

Najnowszy film z Chrisem Hemsworthem jako Thor właśnie się kręci. Otrzymaliśmy nowe zdjęcia od paparazzi. Ostatnio w Sydney były kręcone… no właśnie: kolejne scenki parodiowo-retrospekcyjne. Żeby już nie trzymać Was w niepewności:

Żebyście się nie martwili, Matt Damon oraz Luke Hemsworth także powrócą w swoich rolach jako odpowiednio odtwórcy z teatrzyku Thora, oraz Lokiego.

Skoro już jesteśmy w sekcji spoilerów, to zajrzę w moją magiczną kulę i… czuję, że aktorzy będą odgrywali scenę z Ragnaroka, gdzie Hela zniszczyła Mjolnir:

Czekacie na Thor: Love and Thunder?