Sukces Moniki Kociołek. Gwiazda napompowała koło od roweru
"Dzień jak co dzień, dzień po dniu. Wciąż się dzieje życia cud". Ten kultowy cytat z piosenki otwierającej serial "Plebania" idealnie pasuje do Moniki Kociołek. Influencerka wzruszyła się, gdy napompowała koło od roweru.
Świat influencerów obfituje w zdrady, intrygi, dramy, afereczki i niezapomniane sytuacje. Jedną z przełomowych chwil w historii branży jest sytuacja, którą pochwaliła się Monika Kociołek. Influencerka znana z występu w projekcie Team X napompowała koło od roweru. Z tej okazji nagrała motywacyjny film skierowany do fanów.
Podobne
- Słuchajcie, gdy wam mówią, że nie da się czegoś zrobić, nie poddawajcie się. Ja pompuję koło od roweru pompką do piłki. I to wychodzi, rozumiecie? To się udało. To się pompuje - powiedziała wyraźnie wzruszona influencerka na relacji opublikowanej w mediach społecznościowych.
Monika Kociołek napompowała koło od roweru
W dalszej części relacji influencerka ujawniła, dlaczego musiała napompować koło od roweru. Okazuje się, że jedna z topowych polskich gwiazd internetu nie miała co włożyć do garnka. Ta fascynująca historia zakończyła się spektakularnym zwycięstwem Moniki. Zainspirowana swoim sukcesem influencerka wygłosiła motywacyjną mowę, której nie powstydziłby się Kołcz Majk czy Mateusz Grzesiak.
- Aż mi się chce płakać, bo tak pompuję i sobie myślę, że, kurde, właśnie o to chodzi. O to chodzi w życiu. Ja zawsze się takim czymś kieruję i zawsze jak ktoś mówił: "Ty tego nie zrobisz, tego nie wolno", to ja i tak robiłam na przekór. I tak robiłam po swojemu. I zawsze wychodzę na tym najlepiej - powiedziała Kociołek.
Życiowe rozterki Moniki Kociołek
Influencerka wyjaśniła fanom swoją sytuację: - Nie miałam, co zjeść, nie mam śniadania, nie miałam, jak pojechać, bo nie mam auta, nie mam prawa jazdy. Jedyną opcją był rower albo na pieszo. Ale na pieszo to jest kawałek drogi. Więc mówię, kurde, muszę wszystko zrobić, żeby napompować ten rower. I się udało pompką do piłki - powiedziała młoda gwiazda internetu.
Chyba się zgodzimy, drodzy czytelnicy, że gdyby ludzie potrzebowali do szczęścia tak niewiele jak Monika Kociołek, świat byłby piękniejszy. Z pewnością po ulicach jeździłoby więcej rowerów z napompowanymi kołami.
To nie pierwszy raz, gdy Monika Kociołek zwyciężyła. Wcześniej odniosła sukces podczas pracy na budowie. Co prawda spędziła tam jeden dzień, ale dała radę.
W temacie popkultura
- Zara Larson zaprasza fanów na scenę. Artystka zachwycona wykonaniem viralowego tańca?
- Halsey kolejną gwiazdą Open'er Festival 2026! Kto jeszcze zagra w Gdyni?
- Setlista Toma Odella wystawiona na Vinted. Chytrusy sprzedają pamiątki z koncertów
- GENZIE wydało nowy kawałek. "CAŁY ŚWIAT" zwiastuje finał projektu? [OPINIA]
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





