Influencerzy Genzie reklamują zdrapki. Czy to jest etyczne?

Genzie to grupa influencerów, którzy tworzą treści do mediów społecznościowych. Podobieństwa z Ekipą są jak najbardziej uzasadnione, gdyż założycielem obu projektów jest jedna i ta sama osoba - Karol Wiśniewski, znany jako Friz. W skład Genzie wchodzą: Wiktoria Bochnak, Hanna Puchalska, Bartek Kubicki, Faustyna Fugińska, Patryk Baran i Bartek Laskowski.

Grupa Genzie raczej nie kojarzy się z poważnymi wpadkami wizerunkowymi, ale prędzej czy później każda gwiazda internetu popełnia jakiś błąd. Podopieczni Friza wystawili się na krytykę po filmie zatytułowanym "KTO OSTATNI ZGUBI ZIARENKO = WYGRYWA!!". Wszystko dlatego, że materiał powstał przy współpracy ze zdrapkami LOTTO.

Influencerzy w sponsorowanej części filmu twierdzą, że "moda na zdrapki jest zawsze". Próbują przekonać widzów, że zdrapki sprawdzają się świetnie podczas imprez czy spotkań ze znajomymi. Grupa zachęca do udziału w konkursie. Uczestnik wyzwania powinien nagrać film lub zrobić zdjęcie, które przedstawi, jak "zdrapki od LOTTO zmieniają stypiarską posiadówę w super imprezę".

Hazard to wszystkie gry o pieniądze lub inne dobra, w których o wyniku decyduje los. Zdrapki należą do tej kategorii, dlatego przeznaczone są dla osób pełnoletnich. Grupa Genzie w opisie filmu podkreśla, że produkt dedykowany jest osobom po ukończeniu 18. roku życia. Problem w tym, że Genzie śledzą nie tylko dorośli, ale (przede wszystkim) młodzież i dzieci. Wielu widzów oglądających reklamę zdrapek jest niepełnoletnich. Dociera do nich przekaz, że gra hazardowa jest czymś modnym i przyjemnym. Czy to jest etyczne?

Temat odbił się szerokim echem na Twitterze. Głos w sprawie zabrał twórca commentary Revo: "Czy uważacie, że reklamowanie przez Genzie zdrapek od Lotto to dobry pomysł? Całość w otoczce konkursu, gdzie trzeba pokazać, że zdrapki to super pomysł na imprezkę. Oczywiście w opisie jest info, że to zabawa dla pełnoletnich, ale też wiemy, jaki target ma Genzie" - napisał youtuber.

Na wpis Reva odpowiedział redaktor naczelny portalu Spider's Web Jakub Wątor: "Zero-jedynkowo oceniając, promowanie hazardu jest złe i kropka. Natomiast przy szerszej gamie odcieni to lepiej Lotto niż jakikolwiek inny bukmacher czy zakład hazardowy. Da się to w ostateczności wybronić argumentem, że Lotto część zarobionych pieniędzy przeznacza na dzieci i młodzież (budowa infrastruktury, szkolenia etc.). I druga rzecz: target Genzie. To źle świadczy o Totalizatorze Sportowym. Wstydźcie się, próbujecie ludzi od najmłodszych lat przyzwyczajać i oswajać z hazardem" - napisał dziennikarz.

Krytykę pod adresem Genzie wyraziła aktywistka Maja Staśko: "Promowanie hazardu wśród dzieci i nastolatków nie jest okej - takie osoby są bardziej narażone na uzależnienie od hazardu w dorosłości, tworzy to też niezdrowe wzorce. Eksperci są co do tego jednogłośni" - napisała Staśko w relacji na Instagramie.

Jaka jest wasza ocena sprawy?