Skandal w sklepach spożywczych. Konsumenci czują się oszukani
Czy w hipermarketach dojdzie do przewrotu? Czy rozczarowane dzieci doprowadzą do ujęcia producenta? Jest afera z płatkami śniadaniowymi Yummer's.
W środku wojny między Lidlem a Biedronką, do której zresztą włączyły się również inne dyskonty, mamy do czynienia z kolejnym spożywczym skandalem. Tym razem nie chodzi jednak o sklep, a o konkretny produkt, którego producent zareklamował się niczym organizatorzy "Willy Choclate Experience" w Glasgow.
Podobne
- Jak oszukać Żabkę Nano? Sprzeda energola nawet The Rockowi
- Lody Genzie już niebawem w sklepach. Znamy więcej szczegółów
- Influencer wziął udział w wyzwaniu z alkoholem. Skończyło się tragicznie
- Natsu o goleniu włosów, molestowaniu w szkole i okresie. Czemu się z niej śmiano?
- Jeleniewska szykowała się na imprezę. Wywołała burzę
W przypadku płatków śniadaniowych Yummer's mogło dojść do podobnego przekłamania rzeczywistości. Używanie grafik generowanych przez AI i obiecywanie złotych gór podczas WCE musiało wyjść na jaw przy taniej i kiczowatej scenografii. Podobnie jak reklamowanie płatków z "prawdziwymi kawałkami marshmallows", które w składzie zawierają jedynie 2 proc. dodatku słodyczy. Czy rzeczywiście?
Konsumenci płatków Yummer's oszukani? Skarżą się w internecie
Dodatek danego składnika może znaczyć różne rzeczy w produktach spożywczych. W tym kontekście sprawdzanie składu powinno być nawykiem, by nie przeliczyć się z oczekiwaniami. Producent płatków Yummer's zapewnia konsumentów, że 2 proc. zawartości opakowania to pianki marshmallow. Czy aby na pewno?
W internecie roi się od negatywnych recenzji płatków. Testerzy ostrzegają, że w pudełkach trafiają na śladowe ilości pianek. 2 proc. to bardzo mała składowa, ale czy to możliwe, by producent umieszczał ich w opakowaniach jeszcze mniej?
Użytkowniczka serwisu X @bientyqueen postanowiła pokazać, jak wygląda paczka zakupionych przez nią Yummersów. Nie kryła zarówno swojego rozczarowania, jak i ironicznego rozbawienia.
Pogrom płatków Yummers. Konsumenci zbiorowo poszukują pianek
Nie tylko jedna osoba poczuła się oszukana ilością pianek w płatkach. Kolejni internauci piszą:
"U mnie były z dwa albo trzy, zaszaleli", "Żebyś ty się jeno tymi marsh mellow nie przejadła", "cały budżet poszedł na opłacenie influencerów, którzy zareklamują markę".
Konsumenci nie są również zachwyceni smakiem płatków. Twierdzą, że są bardzo twarde "na sucho to zęby można stracić" i że ich walory opierają się głównie na estetyce i reklamie. "Tam tylko ładne jest opakowanie, a płatki czuć, że są słabej jakości".
Płatki Yummer's do swoich kampanii reklamowych zatrudniali topowych polskich influencerów. Swoje smaki miała m.in. Lexy, Fagata, OjWojtek czy Tromba.
Napisaliśmy do firmy Yummer's z prośbą o komentarz. Kiedy uzyskamy odpowiedź, zaktualizujemy artykuł.
Popularne
- Rozstrzelał trzech synów. Wiadomo, co zrobił przed egzekucją
- Nauczycielka na seks i wódkę. Skandal w prestiżowej szkole
- Deweloper pokazał finał prac. Lawina komentarzy pod zdjęciem
- Do kogo należą pieniądze z komunii? Prawnik rozwiewa wątpliwości
- "Torebki są dla kobiet". Monika Goździalska krytykuje mężczyzn
- Krzysztof Bosak oburzony zachowaniem rodziców. Pouczający apel
- Za pierwszym razem straciła wzrok. Ponownie wytatuuje oczy
- Roxie Węgiel wstydzi się współprac? Internauci krytykują
- Zaskoczenie na Eurowizji. Artystka mówi o polskiej posłance