"Rycerze Gotham" walczą z transfobią. Widzów zaskoczył jeden niuans

Tyler DiChiara aktor wcielający się w Cullena Rowa w "Rycerzach Gotham" w wywiadzie dla serwisu Digital Spy otworzył się na temat tożsamości i płci swojej postaci. Zarówno DiChiara, jak i grany przez niego bohater to osoby transseksualne.

Cullen ma również siostrę Harper, w którą wcieliła się transseksualna aktorka Fallon Smythe.

Wydarzenia w "Rycerzach Gotham" rozgrywają się po śmierci Bruce'a Wayne'a, znanego również jako Batman. Bez Mrocznego Rycerza jego wrogowie przejmują kontrolę nad miastem, co skłania przybranego syna nietoperza Turnera Hayesa i jego nowych sojuszników do utworzenia grupy mścicieli znanych jako Rycerze Gotham.

W niedawnym wywiadzie dla Digital Spy DiChiara otworzył się na temat transseksualnej tożsamości swojej postaci. Opowiedział też, jak scenarzyści serialu dali mu swobodę twórczą, aby włączyć własne doświadczenia do roli Cullena.

- Mam nadzieję, że ludzie, którzy nie rozumieją, przez co przechodzimy my, transseksualni mężczyźni i kobiety, zrozumieją nieco więcej po obejrzeniu historii Cullena - powiedział młody aktor.

DiChiara zdradził, że rozmowy o operacji klatki piersiowej Cullena i wersy takie jak "nie używaj jego martwego imienia" to tylko niektóre z "subtelnych" sposobów podkreślania transseksualnej tożsamości jego postaci.

W jedenastym odcinku mogliśmy zobaczyć moment, w którym Cullen robi pompki, po czym wstaje, odsłaniając klatkę piersiową. Widzimy, że bohater ma spore blizny w okolicach sutków, co może oznaczać, że przeszedł niedawno operację piersi.

Sam byłem zaskoczony faktem, że zarówno aktor, jak i jego bohater są transseksualni. Tego po prostu nie dałoby się w żadne sposób zauważyć, gdyby nie starania twórców serialu. DiChiara ma szeroką żuchwę, męskie rysy twarzy i dobrze zbudowane ciało. Trzeba przyznać, że wygląda bardzo dobrze jak na początkującego superbohatera.

- My, transseksualni mężczyźni i kobiety, żyjemy pośród wszystkich każdego dnia, a ty byś o tym nie wiedział. Nie mrugnąłbyś okiem. Chciałem, żeby Cullen był częścią tej grupy i żeby to było po prostu to, kim jest. Te rzeczy są naturalne i myślę, że sposób, w jaki robimy to w "Rycerzach Gotham" po prostu płynie organicznie - uważa DiChiara.

Na koniec aktor ujawnił, że scenarzyści serialu pozwolili mu również dołączyć do procesu twórczego podczas pisania dialogów jego postaci i ogólnej fabuły.

- Naprawdę, naprawdę doceniam scenarzystów za to, że pozwalają mi czasami pomagać im w pisaniu pewnych rzeczy dla Cullena. Przychodzili do mnie i mówili: "Hej, czy to jest coś, co powiedziałby Cullen? Czy jest to coś, co prawdziwa osoba taka jak ty zrobiłaby w tej sytuacji?" - wyjaśnił.

- Bez nich nie sądzę, bym czuł się tak widziany i słyszany, więc naprawdę doceniam, że scenarzyści pozwolili mi zabrać głos w tym procesie. To naprawdę bardzo mi pomogło i pomogło Cullenowi stać się Cullenem - puentuje aktor.