Prawko w dwa tygodnie. Wyniki WORD w Łomży zadziwiają

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Łomży jest fenomenem na skalę krajową. Zdawalność egzaminów na prawo jazdy kat B. w tej miejscowości to niemal 50 proc., podczas gdy krajowa średnia oscyluje w okolicach 30 proc.

To wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli w zakresie szkolenia kierowców w Polsce, do których dotarł portal brd.pl. Mimo że dane były zbierane w 2021 r., rezultaty nie zostały wcześniej upublicznione. Podobno dopiero w maju tego roku dokument został zatwierdzony przez szefa NIK.

Według danych z raportu Ośrodki Szkolenia Kierowców w Łomży specjalizują się w kształceniu osób mieszkających bardzo daleko od tego miasta. Aż 46 proc. kursantów w Łomży to osoby zamieszkałe w odległości większej niż 100 km.

Czy jakość nauczania prowadzenia auta jest w Łomży wyjątkowo wybitna? Niekoniecznie. Gdyby tak było, fantastycznie wyszkoleni zamiejscowi kursanci dla samej wygody zdawaliby egzaminy w WORD-ach bliżej domu. Tymczasem 99 proc. z nich podchodzi do egzaminu właśnie w Łomży.

Do Łomży zjeżdżają kursanci z całego kraju, nawet z rejonów tak odległych, jak województwo zachodniopomorskie. Okoliczne OSK oferują "wakacje z prawem jazdy", czyli dwutygodniowe pobyty, w czasie których kursanci odbywają kurs i podchodzą do egzaminu.

Jedna ze szkół jazdy z Wyszkowa wśród 942 miała kursantów z 285 powiatów. Z wyszkowskiego zaledwie 43. Wszyscy kursanci przyjezdni podchodzili do egzaminów w WORD w Łomży.

Raport NIK zawiera informacje, że nadzorujące system szkolenia kierowców Ministerstwo Infrastruktury nigdy nie zainteresowało się drastycznymi różnicami w zdawalności, ani kwestią turystyki po prawo jazdy.