"Polskie Mexico" Cleo i Lexy

"Polskie Mexico" od Cleo i Lexy obraża po równo Polskę i Meksyk, a przede wszystkim godność i rozum

Źródło zdjęć: © YouTube.com, CLEO
Marta MuniakMarta Muniak,23.07.2021 17:55

Mamy mocnego kandydata na najbardziej krindżowy utwór lata

Oczywiście trochę przesadzam. Mogę poddać z kilkanaście gorszych kawałków, które wyszły całkiem niedawno - prawdopodobnie większość takiego zestawienia stanowiłyby popisy Teamu X dwa i twory typu MartiRenti "bad girl".

Jednak pisanie o piosenkach youtuberów że są słabe, to tak jak pisać o tym, że poziom sportowy FAME MMA odbiega od tego co widzimy w UFC. To są piosenki youtuberów - spodziewamy się po nich popeliny i zazwyczaj ją otrzymujemy.

W tym wypadku jest trochę inaczej, bo piosenkę "Polskie Mexico" wykonuje Cleo, czyli zawodowa piosenkarka. I zgoda, od protegowanej Donatana również nie spodziewałabym się wiele, ale są jakieś granice żenady.

Zacznijmy od początku, czyli od tekstu:

Witaj w Polskim Mexico

zimna wódka z papryką

licho nie śpi amigo

w Polskim San Escobar

Bo wiecie, hehe, Polska, hehe, WUTKA. No i papryka, która najwidoczniej kojarzyć ma się z Meksykiem. I SAN ESCOBAR. Ten mem był śmieszny jakieś 123 lata temu, kiedy trendował. Teraz jest co najwyżej przechędożonym żartem dziadersów.

My zawsze naprzód nawet chwiejnym krokiem

Kłócimy się kochamy cały czas

Nie można tego pojąć trzeźwym okiem

I zachód nigdy nie zrozumie nas

Tu twarde życie rodzi silnych ludzi

O swoich dbaj zadbany będziesz sam

Zachód nie zrozumie nas? Bo Polacy jako słowianie tak bardzo różnią się od "Zachodu", wiecie.

Meksyk przy Wałbrzychu

to jak weekend w spa

Chile, Costaryka, Rio, Urugwaj

Radom mój amigo to jest ajajaj

Pomijając już poziom literacki na poziomie piosenki "Tylko Biedronka nie ma ogonka", to…. Ktoś wie o co chodzi z tym Wałbrzychem? Że niby ma być tam tak strasznie, nawet gorzej niż "niebezpiecznym" Meksyku? Litości.

No i oczywiście musiał paść Radom, który zastąpił Wąchock w tych wszystkich biedażartach. Tymczasem jest to zwykłe miasto na Mazowszu - wiadomo może niezbyt atrakcyjnie turystyczne, ale robienie z niego jakiegoś drugiego Juárez?

Najlepsze jest to, że to meksykańskie (niestety znane głównie z przestępczości) miasto nawet nie pada w wyliczance Cleo.

Pewnie się nie rymowało albo po prostu osoba odpowiedzialna za tekst jest kompletnym ignorantem. Bo trzeba mieć naprawdę słabe pojęcie o świecie, żeby wrzucać do jednego wora miasto Rio, państwo Urugwaj czy, nie wiedzieć czemu, Kostarykę pisaną przez C.

O "rapie" Lexy z litości nie wspomnę. Ja wiem, że one mają wspólnego menedżera i dla podbicia zasięgów musiało powstać jakieś collabo, ale xD No i hajpowanie klipu fałszywą zapowiedzą duetu z Cardi B, to już jest kolejny poziom krindżuwy, którego nawet nie będę rozwijać.

Ciekawostką jest fakt, że Lexy odmówiła zarapowania w hot16.

trwa ładowanie posta...

Oczywiście, pewnie większość z Was powie, że się czepiam, że klip nie jest na poważnie, ale po pierwsze taki mam charakter, a po drugie nic mnie tak nie boli jak ignorancja. A "Polskie Mexico" to jest podręcznikowy przykład ignorancji i krzywdzących stereotypów.

Dobrze, było o warstwie lirycznej, czas na tę wizualną. I właściwie nie wiem nawet od czego zacząć.

CLEO & LEXY CHAPLIN - POLSKIE MEXICO

Wiem na pewno, że Cleo w swoim klipie miesza stylistykę meksykańską i kubańską, ale wiadomo jeden pies. Ameryka Łacińska to Ameryka Łacińska. Na choinkę drążyć temat. A ten cały Meksyk to chyba w jakiejś Ameryce Południowej leży. Aż dziwi mnie, że nie ma nigdzie nawiązań do rdzennych mieszkańców Ameryki. Mignęła mi tam też jakaś jamajska tancerka - co ona ma wspólnego z Meksykiem, tego już za cholerę nie jestem w stanie pojąć.

W teledysku są też takie smaczki jak "Putin" i "Trump" grający w pokera z Cleo, Cleo kąpiąca się w wannie niczym budżetowa wersja Taylor w klipie Look What You Made Me Do czy nawiązania do słowiańskości.

Ach, właśnie. Stylistyka słowiańska jest coraz bardziej popularna. A jak postrzegana jest przez przeciętnego Amerykanina czy Europejczyka z zachodniego kręgu kulturowego? Przez pryzmat wódki, kiełbasy i blondynek. Cleo daje nam cały pakiet i to w najbardziej krindżowej wersji, jakiej można się spodziewać. Albo wróć. Nie spodziewałam się, że to będzie aż tak złe. No, ale czego wymagać od osoby, która na zawsze będzie kojarzona z klepaniem masła, które notabene również pojawiło się w klipie. Bo wiadomo - jeśli pokazywać słowianki to tylko przez pryzmat rozbuchanej seksualności i obleśnych skojarzeń pijanego wuja na weselu.

Na koniec wróćmy jeszcze do samego Meksyku. Ja wiem, że państwo to ma ogromny problem ze przestępczością zorganizowaną i narkotykami. Stereotypy nie wzięły się znikąd. Ale po pierwsze: kultura meksykańska jest na tyle bogata, że można z niej wyciągnąć dużo więcej niż ćpanie i zabijanie.

Po drugie: to fetyszyzowanie przemocy jest słabe. Kartele narkotykowe to nie mem z serialu Narcos, tylko poważny problem i przede wszystkim cierpienie zwykłych obywateli i obywatelek Meksyku i innych krajów takich jak Gwatemala czy Kolumbia.. Warto czasem poczytać i obejrzeć coś więcej niż seriale Netflixa.

Tak, wiem, że popkultura ma swoje prawa i uproszczenia są w nią wpisane, ale miejmy odrobinę jakiejkolwiek ludzkiej godności i dobrego smaku.

Na koniec właściwie dobra wiadomość. Nowa produkcja Cleo jest równie stereotypowa, obraźliwa i krindżowa dla Meksyku jak i Polski. To się dopiero nazywa równość!

A jeśli jesteście fankami i fanami latynoskich rytmów i dla odmiany chcecie posłuchać czegoś dobrego, to polecam nową Camilę Cabello i jej Don't Go Yet.

Camila Cabello - Don't Go Yet (Official Music Video)

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 14
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 14
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 3
  • emoji kupka - liczba głosów: 7