Policja zatrzymała Alberto. "Ja im tego nie odpuszczę!"
Alberto miał spędzić kilkanaście godzin na komisariacie. Raper w gorzkich słowach ocenił pracę policji, którzy byli - według niego - "niekompetentni i uprzedzeni". Co było powodem zatrzymania? I co na to policja?
Alberto jest jedną z gwiazd należącej do Malika Montany wytwórni #GM2L. Większość numerów rapera to hity, które wykręcają po kilka-kilkanaście milionów wyświetleń. Alberto może się pochwalić nie tylko talentem muzycznym. W czerwcu tego roku zadebiutował jako zawodnik High League. Artysta we freak fighcie z Marcinem Dubielem wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Podobne
- Multi po raz OSTATNI odpowiada Oliwce Brazil. "Jestem zawiedziony"
- High League kasuje wpisy. Zaczepili aresztowanego polityka PiS
- Young Leosia ostro o hejterach. "To panowie po czterdziestce"
- Edzio podbija "Mam Talent". Komentarz Prokopa wygrał wszystko
- Nerwowo przed filmem Boxdela. Wardęga znów w natarciu
Alberto zatrzymany przez policję
Raper nie zaliczy końca wakacji do udanych. 27 sierpnia Alberto nagrał relację na Instastory, w której poinformował fanów, że został zatrzymany przez policję. Na filmie widzimy kilka sekund z momentu, gdy funkcjonariusze używają psa, aby przeszukać samochód rapera.
- On szuka jakichś narkotyków w moim samochodzie. Ciekawe, czy coś znajdzie? Dzisiaj chyba nic - mówi Alberto na nagraniu.
Dzień po zatrzymaniu raper nagrał kolejną relację. Stwierdził, że policjanci "uwalili go na glebę". Powodem zatrzymania miała być lecznicza marihuana, którą raper miał przy sobie.
- Wielu z was jest ciekawych odnośnie mojego story, gdy przeszukała mnie policja. Zobaczyliście, co tam się dzieje. Dopiero opuściłem komisariat policji i będzie sprawa grubsza, ponieważ wszystko było nie tak, jak trzeba. Policjanci musieli mnie oczywiście uwalić na glebę, a nawet nie stawiałem oporu, za to, że miałem leczniczą marihuanę i miałem papiery na to. Wszystko, ku*wa, miałem, ale musieli mnie upie*dolić. Dlaczego? Dlatego, bo są niekompetentni i uprzedzeni do takich osób, jak ja - opowiada ze wzburzeniem Alberto.
Alberto o policji: "Ja im tego nie odpuszczę"
Alberto zapowiada, że nie zostawi tej sprawy, a funkcjonariusze poniosą konsekwencje. - Ja im tego nie odpuszczę i będę z nimi jechał. Adwokat pomogła mi dzisiaj wyjść. Nie odpuszczam tego na 100 proc., będzie z tego grubsza sprawa - mówi raper. Alberto nie rozwinął, co rozumie przez to, że będzie "jechał" z policjantami.
Zapytaliśmy oficerów prasowych policji, co było podstawą do wytypowania samochodu rapera do przeszukania oraz, czy faktycznie funkcjonariusze musieli użyć środków przymusi bezpośredniego i powalić Alberto na ziemię. Nadal czekamy na odpowiedź. Gdy tylko ją otrzymamy podzielimy się nią z wami.
ALBERTO O SYTUACJI ZATRZYMANIA I PRZESZUKANIA PRZEZ POLICJĘ!! NIE DARUJĘ IM TEGO!
Przypomnijmy, że bratem Alberto jest Josef Bratan. Jest on również członkiem wytwórni #GM2L i zawodnikiem High League. Podczas tegorocznych wakacji raper zasłynął streamami, na które zaprosił... nietypowych gości. Sprawdźcie, co o chodzi.
Popularne
- McDonald's przywraca kultowe produkty. Klasyki wracają już wkrótce!
- Nowy obrzydliwy trend. Szon Patrol ruszył na polowanie
- Szokujące słowa księdza. W małżeństwie "pod groźbą grzechu nie można odmówić współżycia"
- VIRAL Kebab On Tour - kultowy foodtruck zawita do Kielc oraz wróci do korzeni w Krakowie!
- Rodzice Lily Phillips szczerze o córce. Nie powstrzymali łez
- Wyrzuciła go z hotelu. Reakcja Karoliny z DRE$$CODE na piosenkę Eryka Moczko
- Uczniowie załamani planami lekcji. Szkoła do późnego wieczoru?
- Naprawdę to zaśpiewali. Afera na rozpoczęciu roku szkolnego
- Mężczyzna wyrwał chłopcu czapkę, którą ten dostał od tenisisty. Fejkowe oświadczenie lata po X