Pasut gwiazdą GOATS. Tak żenująco dawno nie było [OPINIA]
Robert Pasut wystąpił w najnowszym odcinku GOATS. Odcinek przesycony jest seksistowskimi i żenującymi odzywkami głównego gościa, jednak prowadzący nie odbiegają od Pasuta. Tak źle dawno nie było.
W najnowszym odcinku GOATS główną gwiazdą został Robert Pasut. Cel programu był jasny: znaleźć Pasutowi partnerkę. Pobocznym, niepisanym celem było jednak ośmieszenie jak największej liczby kobiet. To się akurat udało.
Upadanie na kolana, lizanie i inne dziwne akcje
Odcinek rozpoczął się od Roberta Pasuta ubranego w prześcieradło. Miała być rzymska toga, ale producenci zrobili cięcia budżetowe. Dodatkowym elementem wystroju był szezlong.Od momentu, gdy w kadrze pojawiła się pierwsza dziewczyna, czuć było, że Pasutowi zależało tym, aby podotykać jak najwięcej uczestniczek, przy okazji ośmieszając je lub przekraczając granice. Padło więc pytanie, czy jedna z zaproszonych dziewczyn się umyła oraz "który ma dzień cyklu, bo bardzo intensywnie pachnie".
Ekipa GOATS obserwowała cały przebieg randek, obrzydliwie komentując i wymyślając zadania. Jednym z nich było rzucanie piłeczką. Wygrany miał zostać polizanym w szyję przez przegranego. Wygrał gwiazdor odcinka, co nikogo nie powinno dziwić. Nie spodobało mu się jednak to, jak został polizany. Inna dziewczyna miała rozebrać Pasuta z togi. Zadaniem kolejnej było usiąść na youtuberze i zostać obciążeniem do hip trustów. Robert rozpinał zębami spodnie uczestniczki.
Najważniejsze pytanie: czy piersi są naturalne?
Trzecia uczestniczka została powitana pytaniami: "Zrobione czy nie? Naturalne czy nie?". Gdy Pasut usłyszał, że piersi są naturalne, pochwalił matkę naturę. Kolejnej z uczestniczek, Liwii, youtuber założy torbę na głowę, bo z daleka była "ładniejsza". Influencer znalazł jednak rozwiązanie kwestii: jego zdaniem problem zniknie, jeśli będzie spotykał się z kobietą wyłącznie w nocy. Potencjalna partnerka pozowała także w pozycji kota - Pasutowi zależało na tym, aby wypięła pośladki.
GOATS nie pozostają w tyle
Żenujące teksty i zachowania Pasuta nie były jedyną "atrakcją" programu. Zarówno Kacper Błoński, jak i pozostali prowadzący oraz gość specjalny Budda rzucali równie obrzydliwymi hasłami. Pośladki jednej z uczestniczek wzbudziły szczególne zainteresowanie. Błoński powiedział: "Najlepsze dup*ko w dzisiejszym programie". Wtórował mu Budda słowami: "Nigdy nie widziałem takiej d*py na żywo. To jest 20 kg du*ska". Partner Young Leosi kontynuował: "To jest laska typu usiądź mi na mo*dzie"
Najmniej obrzydliwych i seksistowskich słów padło ze strony Wojtka Goli i Izaaka. Boxdel raz po raz rzucał niewybrednymi komentarzami dotyczącymi dziewczyn zaproszonych do odcinka. Całość programu podsumował stwierdzeniem: "Co nazbierasz w rucha*ni Crushera to twoje".
Odwaga odwagą, ale gdzie tu szacunek?
Choć kobiety zaproszone do odcinka miały świadomość, jaki content tworzą GOATS, to jednak poziom tekstów Roberta Pasuta równał się zeru. Na twarzach wielu uczestniczek widać było zniesmaczenie i zażenowanie programem. Tworzenie kontrowersyjnych treści to jedno, trzeba jednak wiedzieć, kiedy granica została przekroczona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PASUT vs 21 KOBIET (feat. Budda)
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje