Ola i Borys z kanału Planeta Abstrakcja stracili mieszkanie? "Zaufaliśmy"
Borys i Ola nagrywają filmy podróżnicze na kanale Planeta Abstrakcja na YouTube. Twórcy opowiedzieli przykrą historię. Wynajęli mieszkanie kobiecie, która przestała płacić czynsz i nie zamierza opuścić lokum. Influencerzy twierdzą, że nie wzięli od niej kaucji i nie podpisali umowy u notariusza.
Planeta Abstrakcja jest jednym z najpopularniejszych kanałów o tematyce podróżniczej w Polsce. Subskrybuje go ponad 415 tys. osób. Za sukcesem projektu stoją Borys i Ola. Nie straszne im są wyjazdy w najdalsze zakątki Ziemi. Nagrali vlogi m.in. z Peru, Boliwii, Wenezueli, Afganistanu, Kazachstanu, Iranu. Podróżników wspiera społeczność Patronite w kwocie ponad 21 tys. złotych miesięcznie.
Borys i Ola na Instagramie zazwyczaj relacjonują podróże. Tym razem podzielili się zupełnie inną historią. Opublikowali serię InstaStories, na których opowiedzieli, że - mamy nadzieję, że chwilowo - stracili mieszkanie w Poznaniu. Wynajęli kawalerkę lokatorce, która nie zamierza się wyprowadzić.
Dlaczego nie możemy ciągle podróżować?
Podróżniczy z kanału Planeta Abstrakcja stracili mieszkanie
Borys i Ola tłumaczą w relacji na Instagramie, że mieszkali w kawalerce w Poznaniu przed wyjazdem w podróż. Następnie wynajęli mieszkanie "młodej, sympatycznej dziewczynie". Najemniczyni rzekomo szukała czegoś "na chwilę", co youtuberom bardzo odpowiadało. Twierdzą, że planowali przeprowadzić w kawalerce gruntowny remont.
Sprawy przybrały nieoczekiwany obrót. "Lokatorka wprowadziła się w lipcu i od sierpnia nigdy nie zapłaciła, nie wysłała zdjęcia ani odczytów liczników. Nie odbiera telefonów, nie otwiera drzwi. Wysłała nam tylko wiadomość, że "zna swoje prawa i kodeks cywilny" i wyprowadzać się nie planuje" - informują Borys i Ola.
Influencerzy nie podpisali z najemczynią umowy u notariusza
Youtuberzy mieli podpisać z lokatorką zwykłą umowę (zamiast umowy o najem okazjonalny) i nie pobrać kaucji. "Chcieliśmy pójść na rękę młodej dziewczynie. Mieszkanie wynajęliśmy też za super niską cenę (1100 zł)" - tłumaczą influencerzy.
"Nie możemy zrozumieć, że młoda pracująca dziewczyna znalazła sobie taki sposób na życie. Serce się łamie, że można tak wykorzystać kogoś i żyć na czyjść koszt. Nam nic w życiu nie przyszło łatwo. Nie jesteśmy z bogatych rodzin i jeszcze kilka miesięcy temu sprzątaliśmy hotele, żeby móc realizować swoje pasje. Dlaczego ktoś młody z dwoma rękoma do pracy żeruje na innych? Nie możemy tego zrozumieć i mamy nadzieję, że nikt nie będzie miał takiej przykrej akcji jak my" - czytamy w relacji Planety Abstrakcja na Instagramie.
Co dalej z mieszkaniem podróżników? Decyzję o eksmisji lokatorki może podjąć jedynie sąd.
Popularne
- Jeździ autem za pół miliona złotych. Zapomniał o ważnej rzeczy
- Deweloper obiecał plac zabaw na osiedlu. Wyszło jak zawsze
- "Czekam sobie na taksówkę". Nagranie z akcji TOPR obiegło sieć
- Kaja Godek prosi o pieniądze. Jej aktywiści podpadli policji
- Niewygodny temat dla Wojtka Goli. "Był z takimi dziewczynami"
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- Hailey Bieber chwali się paznokciami. Polacy nie wierzą i łapią się za głowy
- Taylor Swift i Travis Kelce zerwali? Wyciekła strategia rozstania
- "Proszę sobie nie przywłaszczać naszej Polki". Świeży wkurzony po wizycie w kinie