Odlot! Amerykańskie linie lotnicze ogłosiły neutralne płciowo uniformy dla pracowników

Amerykańskie linie lotnicze Alaska Airlines ogłosiły, że ich pracownicy będą teraz mogli nosić neutralne płciowo uniformy. Chodzi o wszystkich pracowników firmy - zarówno o tych pracujących w samolotach, jak i o personel lotniskowy.

Jak chwalą się Alaska Airlines, projekty nowych uniformów powstały we współpracy z samymi pracownikami i pracownicami linii lotniczych. W oficjalnym komunikacie prasowym firmy czytamy o pracownicy Monique "Mo", stewardesy z San Diego, która - choć jej zaimki to ona/jej - nigdy nie lubiła chodzić w szpilkach czy nosić apaszek. Teraz może nosić w pracy lubianą przez siebie koszulę z krawatem. "Wszyscy chcemy wyglądać profesjonalnie, ale też wszyscy chcemy móc być sobą. Płeć nie powinna decydować o tym, co nosisz czy jak wyglądasz" - mówi Mo.

Jak dowiadujemy się z mediów społecznościowych Alaska Airlines, firma chciałaby, by "każdy pracownik mógł wnieść do pracy to, co najlepsze, pozostając przy tym sobą".

To nie wszystko. Zmieniły się też zasady dotyczące wyglądu pracowników. Teraz wszyscy, niezależnie od płci, będą mogli malować paznokcie, a także mieć makijaż, do dwóch kolczyków w każdym uchu i jeden kolczyk w nosie. Nowa, luźniejsza polityka firmy objęła też tatuaże i fryzury. Co więcej, każda osoba pracująca będzie miała też przypinkę z preferowanymi przez siebie zaimkami.

O Alaska Airlines w tym kontekście było głośno w 2021 roku, kiedy jedna z niebinarnych osób pracujących dla linii lotniczej oskarżyła firmę o dyskryminację. Wcześniej pracownicy musieli wybrać jeden z dwóch rodzajów uniformów: męski lub kobiecy.