Obraziła króla Tajlandii. Teraz spędzi 43 lata w więzieniu

W Tajlandii obowiązuje prawo "lèse-majesté", które pozwala nakładać surowe kary na osoby, jakie dopuściły się zniesławienia członków tajskiej rodziny królewskiej. – Werdykt sądu jest szokujący i stanowi mrożący krew w żyłach sygnał, że krytyka monarchii nie tylko nie będzie tolerowana, ale i surowo karana – powiedział Sanai Pasuk z Human Rights Watch (źródło: New York Times).

W jaki sposób skazana kobieta dokonała obrazy majestatu króla? W latach 2014-15 udostępniała w mediach społecznościowych (FB i YT) klipy, które zawierały krytykę tajskiej monarchii. Anchan Preelert wciąż może się odwołać od wyroku w sądzie wyższej instancji.

Kontrowersyjny wyrok zapadł w momencie, kiedy Tajlandię ogarnęły niepokoje społeczne. W kraju trwają bezprecedensowe demonstracje młodzieży, których liderzy otwarcie krytykują rodzinę królewską. Narażają się tym samym na surowe kary więzienia, ponieważ "lèse-majesté" przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności za każdy przypadek obrażenia monarchii.

Od kiedy w 2014 roku w Tajlandii doszło do zamachu stanu, co najmniej 169 osób usłyszało wyroki skazujące w ramach "lèse-majesté" – informuje Reuters.