Małgorzata Bielang jest kontrowersyjna postacią na Pomorzu

Nowacka odwołała kuratorkę oświaty. Z czego zasłynęła Małgorzata Bielang?

Źródło zdjęć: © @Telewizja Regionalna TV Żuławy YouTube
Marta Grzeszczuk,
21.12.2023 15:00

Ministra edukacji Barbara Nowacka odwołała kolejną kuratorkę oświaty z PiS. Decyzję Małgorzacie Bielang przekazała świeżo powołana wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz.

20 grudnia na stanowisko wojewody pomorskiej została powołana Beata Rutkiewicz. Wcześniej tę funkcję pełnił Dariusz Drelich z PiS. Jednym z pierwszych zadań byłej wiceprezydentki Wejherowa było przekazanie decyzji Ministerstwa Edukacji o odwołaniu ze stanowiska pomorskiej kuratorce oświaty Małgorzatcie Bielang.

Wojewoda pomorska odwołała Małgorzatę Bielang ze stanowiska

trwa ładowanie posta...

Bielang została pomorską kuratorką oświaty w listopadzie 2019 r. W lutym 2023 r. portal trojmiasto.wyborcza.pl pisał o rezygnacji ze stanowiska jej zastępczyni Anny Gańskiej-Lipińskiej (także z PiS). Według informacji nieoficjalnie zdobytych przez portal, powodem był "brak dalszej możliwości współpracy" z kuratorką.

Według trójmiejskiej "Wyborczej" wicekuratorka nie była jedyną osobą, która odeszła z kuratorium Małgorzaty Bielang. Takich przypadków miało być kilkanaście. Prywatnie Małgorzata Bielang jest siostrą wpływowego polityka PiS Jarosława Zielińskiego.

Działalność byłej kuratorki pomorskiej Małgorzaty Bielang

Bielang nie zrobiła co prawda takiej ogólnopolskiej medialnej "kariery" jak Barbara Nowak z Małopolski, jednak o jej wątpliwych posunięciach dużo pisały lokalne pomorskie portale.

W 2020 r. kierowane przez nią kuratorium wszczęło postępowania dyscyplinarne wobec kilku nauczycielek m.in. za to, że przyszły ubrane do szkoły na czarno albo na Facebooku wyraziły aprobatę dla protestów kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.

My pisaliśmy o byłej kuratorce pomorskiej w styczniu tego roku, gdy kuratorium interweniowało w sprawie satyrycznych jasełek w jednej z gdańskich szkół ponadpodstawowych. W listopadzie 2023 r. kuratorium w napastliwy sposób żądało od dyrektorów pomorskich placówek edukacyjnych informacji na temat organizacji "Tęczowego Piątku".

Kuratorka Bielang chciała wymusić na dyrektorach m.in. informacje na temat "liczby uczniów uczestniczących w wydarzeniu z podaniem klasy, do której dany uczeń uczęszcza", a także wskazanie "roli nauczycieli w poszczególnych działaniach".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 4
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Uczeń,zgłoś
We Wrocławiu też proszę odwołać pajaca. Przed wyborami rozsyłał propagandę na dziennik elektroniczny. I zachęcał do chodzenia do kina na pisowskie gnioty "patrio"
Odpowiedz
3Zgadzam się0Nie zgadzam się
Wiwa,zgłoś
"Według trójmiejskiej "Wyborczej" wicekuratorka nie była jedyną osobą, która odeszła z kuratorium Małgorzaty Bielang. Takich przypadków miało być kilkanaście. " Nie "mialo być", tylko było. Takie są fakty.
Odpowiedz
7Zgadzam się0Nie zgadzam się