Mieszał rok w śmietniku. Zamienił go w tanią mikrokawalerkę
Nie ma wątpliwości, że obecna sytuacja na globalnym rynku mieszkaniowym jest niezwykle skomplikowana i trudna do zrozumienia. Wysokie ceny nieruchomości, zarówno do wynajęcia, jak i do sprzedaży, są problemem dla wielu osób na całym świecie. W tej sytuacji pewien mężczyzna postanowił zrobić coś zupełnie niekonwencjonalnego - stworzył funkcjonalny dom ze śmietnika. Co udało mu się w nim umieścić?
Harrison Marshall jest artystą i architektem, który mieszka w centrum Londynu. Znajdując się w trudnej sytuacji mieszkaniowej, postanowił samodzielnie zaprojektować i zbudować swój dom. Wykorzystał do tego kontener na śmieci, a efekty swojej pracy teraz dumnie prezentuje.
Podobne
- Julia Wieniawa oferuje mieszkanie. "Ona myśli, że każdy zarabia tyle, co ona?"
- Wynajem jak z koszmaru. Kilka szczegółów wzbudziło niepokój
- "Zostałam bez mieszkania". Dramatyczna relacja obiegła internet
- Zostali wyeksmitowani. W odwecie zrujnowali mieszkanie
- Polacy wynajęli mieszkanie w Korei. Zostali oszukani na 30 tys. zł
Dom ze śmietnika w samym sercu miasta
Marzenie o zamieszkaniu w centrum miasta jest wspólne dla wielu osób. Niestety, wysokie ceny wynajmu i sprzedaży mieszkań często skutecznie tłumią te marzenia. Harrison Marshall postanowił jednak nie poddawać się tak łatwo. Jako doświadczony architekt i artysta, wpadł na pomysł, aby zbudować swój własny dom z kontenera na śmieci.
Całkowity koszt remontu wyniósł niespełna 4 tys. funtów, co przekłada się na około 21 tys. złotych. Co udało mu się umieścić w środku? Marshall zadbał o to, aby w jego domu znalazła się funkcjonalna kuchnia. Może tam przygotowywać domowe posiłki, a standardową kuchenkę zastąpił przenośną płytą elektryczną, dzięki czemu zyskał dodatkowe miejsce do gotowania. W kuchni znajduje się również wiele półek, na których mieszczą się patelnie i garnki, a także zlew.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Pomimo niewielkich rozmiarów mieszkania, Marshall zdołał umieścić w nim antresolę, na której znajduje się pełnowymiarowe łóżko. To miejsce pozwala mu na spokojny wypoczynek po ciężkim dniu pracy. Nie brakuje również miejsca na przechowywanie ubrań. Niektóre z nich ukrył w torbach, które zawiesił na drabince prowadzącej do sypialni.
Mieszkanie ze śmietnika
Mimo że mieszkanie ze śmietnika wydaje się doskonałym rozwiązaniem dla osób, które chcą zaoszczędzić na wynajmie, nie jest to miejsce dla każdego. W mieszkaniu Marshalla nie ma łazienki. Jak się okazuje, artysta nie znalazł dla niej miejsca w swoim małym mieszkaniu. W jednym z wywiadów przyznał, że radzi sobie z tym problemem na swój sposób. Korzysta z pryszniców w pracy i na siłowni, a zęby i twarz myje przy zlewie w kuchni. Ponadto, wynajmuje przenośną toaletę, z której korzysta, gdy jest w domu.
Mimo że mieszkanie w centrum Londynu, nawet jeśli jest zrobione ze śmietnika, wydaje się atrakcyjną opcją, nie jest to rozwiązanie pozbawione kosztów. Marshall musi płacić około 50 funtów miesięcznie na różnego rodzaju opłaty. Co ciekawe niedawno, po roku spędzonym w mieszkaniu se śmietnika, zapowiedział, że przed nim kolejny projekt.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet