Zbiera śmieci i zarabia 5 tys. dolarów. Nie uwierzysz, co znajduje
Freeganizm staje się coraz bardziej popularny. Ludzie nie chcą marnować żywności i potrafią brać to, co markety wyrzucają do kosza. Chcą dzięki temu zapobiec nadprodukcji jedzenia. Czy w kontenerach można znaleźć coś więcej niż zdatną do jedzenia żywność? Z pewnością wie coś o tym tiktokerka z USA.
Freeganizm to antykonsumpcyjny styl życia. Jego nazwa powstała w USA jako zbitka słów "free" czyli "wolny, darmowy" oraz "veganism" - "weganizm".
Podobne
- Student nosi na sobie śmieci, które sam wyprodukował
- Gra Shein - o co chodzi i czemu lepiej nie grać w "Szczęśliwe odkrycie" [OPINIA]
- Po 4 tys. zł na ogródki przyszkolne. Rybnik pochwalił się grantami
- Dziewczyna krwawiła z ucha. Nie uwierzysz, co było w środku
- Streamerka sprzedażowa podbija sieć. Zarobiła 18 mln dol. w tydzień
Choć zapoczątkowali go weganie, to trzeba pamiętać, że wielu freegan je mięso i produkty odzwierzęce. Chcą oni ograniczyć udział w konwencjonalnej ekonomii oraz nadprodukcji żywności.
Freeganizm polega na przeszukiwaniu kontenerów na śmieci przy marketach oraz wyławianiu z nich wciąż jadalnej żywności, która została wyrzucona przez pracowników.
Czy można w śmieciach znaleźć coś więcej niż jedzenie?
32-letnia Veronica Taylor z Pensylwanii poszła o krok dalej. Wraz z przyjaciółką Liz Wilson połączyły siły i zaczęły przeszukiwać kontenery w poszukiwaniu markowych rzeczy, które cały czas są w dobrym stanie.
Jak przyznaje 32-latka, zamieniła nurkowanie w śmietniku na biznes. Odkryła, że często ludzie wyrzucają designerskie przedmioty, mimo że wciąż są zdatne do użytku.
- To naprawdę przypomina prawdziwe poszukiwanie skarbów - powiedziała Taylor w rozmowie z agencją SWNS.
Jak to się zaczęło?
Przyjaciółki zaczęły przeszukiwać śmietniki w czerwcu 2022 r. Na początku kobiety uznawały to jako hobby oraz "niezwykłą i zabawną aktywność". Jednak już w 2023 r. Taylor powiedziała, że jest to jej pełnoetatowa praca.
Kobiety z Pensylwanii zaczęły sprzedawać ocalone przedmioty na WhatNot, czyli aplikacji aukcyjnej, na której możesz zarówno sprzedawać, jak i kupować różne rzeczy. Oprócz tego prowadzą również transmisje na żywo, na których sprzedają znalezione przedmioty.
Wśród znalezisk są m.in. portfel Louis Vuitton czy markowe buty. Taylor przyznała też, że większość produktów żywnościowych i higienicznych, które znajdzie, przekazuje na cele charytatywne.
- Nie masz pojęcia, co znajdziesz - twierdzi Taylor w rozmowie z SWNS. - Mogę spędzać czas z najlepszą przyjaciółką i zarabiać na życie ze znajdowania różnych rzeczy - dodaje.
Professional full-time dumpster diver brings in $5k a month | SWNS
Ile kobiety zarabiają na przeszukiwaniu śmietników?
32-latka powiedziała, że dzieli się pieniędzmi ze sprzedaży przedmiotów z Liz Wilson. Twierdzi też, że zarabiają w pełnym wymiarze godzin na nurkowaniu w śmietniku. Miesięcznie jest to nawet 5 tys. dolarów.
Jak sama o tym mówi, jest to "prawdziwe poszukiwanie skarbów". Dodała również, że nie warto pracować w typowej pracy, a przeszukiwanie śmietników daje jej dużo wolności.
Przyjaciółki jeżdżą teraz od miasta do miasta, przeszukując śmietniki w "dzielnicach bogatych ludzi", ale też w sklepach z używanymi rzeczami. Kobiety twierdzą, że często starsi ludzie pracujący w secondhandach nie wiedzą wiele o markach i wyrzucają je.
- To naprawdę jest jak bycie cały czas na wakacjach. Do typowych miejsc, w których radzimy sobie naprawdę dobrze, chodzimy każdej nocy - zwykle od 22:00 do 3:00 - dodaje Taylor.
Podczas aukcji transmitowanych na żywo klienci licytują przedmioty w miarę ich odkrywania. Jak twierdzi 32-latka aukcje są również ciekawe, ponieważ cena wywoławcza każdego przedmiotu zaczyna się od dolara. Kobieta dodała, że większe aukcje obejmują ponad 100 przedmiotów.
- Robimy dużą aukcję w każdą sobotę, a następnie wiele wyskakujących okienek przez cały tydzień. Zarobione pieniądze to 100 proc. zysku - podsumowała Taylor.
źródło: foxnews.com, wikipedia.com
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu