Matka i córka nagrywają dziwne filmy na TikToku. Internauci: One proszą o pomoc
Bebop and Bebe to konto na TikToku, który prowadzi matka z córką. Wielu internautów twierdzi, że kobietom zagraża niebezpieczeństwo. Twórczynie miałyby ukrywać w filmach zakodowane apele o pomoc.
Na pierwszy rzut oka konto @bebopandbebe niczym się nie wyróżnia na tle dziesiątek tysięcy innych kont na TikToku. Przed kamerą najczęściej występuje kobieta z dziewczynką - obie nagrywają filmy do popularnych trendów w serwisie. Odtwarzają układy taneczne, przebierają się w różne stroje, wcielają się w role. Dzięki regularnym publikacjom udało im się zdobyć niemal 700 tys. obserwujących.
Podobne
- Polski Batman na TikToku. To ruska onuca, która zakrywa twarz skarpetą
- Edzio usunie konto na TikToku? Jest na to nadzieja!
- Wiedźmy nie spłonęły na stosach. Robią content na TikToku
- Ile można zarobić na TikToku? Stifler ujawnił powalającą kwotę
- Malik Montana podrywa Fagatę jak obleśny wuja: "Nawet z OBITYM PYSKIEM jesteś seksowna"
Bebop and Bebe zyskały sławę za sprawą pewnej teorii spiskowej, w którą wierzy wielu użytkowników TikToka. Twórczyniom miałoby grozić niebezpieczeństwo, a one same podobno nagrywają filmy wbrew swojej woli. Według niektórych internautów kobieta i dziewczynka zamieszczają w klipach ukryte wiadomości, w których proszą o ratunek.
Bebop and Bebe - zagadka, która emocjonuje TikToka
Internauci łączą występującą na nagraniach dziewczynę z dzieckiem, które w 2018 roku zaginęło w Vancouver. Aranza Maria Ochoa Lopez, którą FBI poszukuje od czterech lat, miałaby być twórczynią z duetu Bebop and Bebe. Oczywiście nic nie potwierdza tego dowodu poza oceną internautów, że "tak nam się wydaje".
Śledczy z TikToka analizują wystrój pomieszczeń, które pojawiają się na filmach duetu Bebop and Bebe. Kolorowe wnętrza miałyby być przykrywką dla więzienia, którym - zgodnie z teorią spiskową - matka i córka są przetrzymywane przez nieznanych oprawców. Zbliżenia na framugi rzekomo pokazują śruby, które uniemożliwiają wyjście na zewnątrz i ucieczkę.
Kolejnym "niepokojącym" elementem na nagraniach Bebop and Bebe są gesty dłoni. Dziewczynka na jednym z filmów chowa kciuk do wewnątrz dłoni, po czym zamyka pozostałe cztery palce na kciuku. Jest to uniwersalny gest oznaczający wołanie o pomoc. Trudno stwierdzić, czy dziecko wykonało go intencjonalnie czy przypadkowo.
Co jeszcze przemawia za teorią, że Bebop and Bebe grozi niebezpieczeństwo? Internauci zwracają uwagę na to, że twórczynie wyglądają, jakby były zmuszane do udziału w nagraniach. Na jednym z filmów na kanale kobieta występuje bez makijażu, ale z twarzą zasłoniętą maską. Według śledczych z TikToka na twarzy kobiety widać blizny, które na co dzień twórczyni ukrywa pod make-upem.
Jeden z internautów napisał w komentarzu, aby twórczynie założyły coś czerwonego, jeśli są w niebezpieczeństwie albo coś różowego, jeśli rodzina zmusza je do nagrywania. W kolejnym materiale kobieta i dziewczynka wystąpiły w... różowych i czerwonych sukienkach.
Jakie jest prawdopodobne wyjaśnienie zagadki?
To nie pierwszy raz, gdy społeczność TikToka wierzy, że ktoś potajemnie prosi w filmach o pomoc. Niemniej jednak teoria jest szyta grubymi nićmi. Gdyby kobietom naprawdę groziło niebezpieczeństwo, potencjalni porywacze na pewno czytaliby komentarze na temat Bebop and Bebe i zakazaliby ofiarom komunikować się z widzami. Moim zdaniem dziwna atmosfera wokół projektu jest wywołana celowo, aby zwiększy liczbę wyświetleń na kanale.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos