Mata nie może zagrać na PGE Narodowym? Sprzeczne stanowiska w sprawie

Wieczorem 23 maja odbył się spontaniczny koncert Maty przy schodkach nad Wisłą w Warszawie. Podopieczny SBM Label w towarzystwie znajomych raperów przypłynął na miejsce wydarzenia na pokładzie barki. Zdaniem artysty na miejscu pojawiło się ok. 30 tys. osób. Niektórzy fani skakali do Wisły, aby podpłynąć do statku, na którym znajdował się raper.

Mata chciał zagrać drugi koncert dla prawobrzeżnej strony Wisły, ale policja zagroziła raperowi ośmioma latami więzienia za organizowanie nielegalnych wydarzeń masowych. Podopieczny SBM Label zrezygnował więc z koncertowania na barce, tylko zwrócił się z apelem o wsparcie do prezydenta Warszawy. Kilka słów skierował również w stronę zarządcy PGE Stadionu Narodowego.

- Może pozwolicie mi w końcu u siebie zagrać? Może nie musiałbym wtedy dogadywać się z przeciwnikami politycznymi waszych przełożonych? - Raper zwrócił się tymi słowami do operatorów PGE Narodowego, sugerując, że uniemożliwiają mu występ na obiekcie.

- Jesteśmy zdziwieni wciągnięciem PGE Narodowego w tego typu dyskusję - powiedziała Onetowi Małgorzata Bajer, rzeczniczka PGE Narodowego. - Od dekady na PGE Narodowym organizowane są różne koncerty, na które przychodzą osoby o absolutnie odmiennych gustach muzycznych. Rzeczywiście w ubiegłym roku otrzymaliśmy prośbę o ofertę na zorganizowanie koncertu Maty na PGE Narodowym. Management artysty taką ofertę od nas otrzymał.

Stanowisko PGE Narodowego różni się od wersji wydarzeń, którą przedstawiła Magdalena Dubrawska z reprezentującej Matę agencji Sold Out. Według niej management artysty od dwóch lat nie może się doczekać oferty ze strony stadionu.

- Od dłuższego czasu staramy się nawiązać współpracę z PGE Narodowym, w 2020 r. po raz pierwszy wysłaliśmy zapytanie w sprawie organizacji koncertu Maty na obiekcie. Nie tylko w ubiegłym roku kontaktowaliśmy się z PGE Narodowym, niemal przez dwa lata regularnie wysyłamy zapytania odnośnie terminów i do tej pory nie dostaliśmy żadnej propozycji - stwierdziła Dubrawska.

- Nigdy nie dostaliśmy propozycji organizacji koncertu Maty od PGE Narodowego - przekazała Dubrawska, jednocześnie podkreślając, że w ubiegłym roku odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielami rapera a reprezentacją stadionu. Wówczas operatorzy obiektu przedstawili agencji warunki organizacji koncertu.

- Pomimo zapewnień, że jesteśmy gotowi spełnić wszystkie wymogi, tydzień po spotkaniu dostaliśmy maila, w którym PGE Narodowy informował, że znów, niestety, nie mają wolnych terminów, a więc w efekcie nie dostaliśmy żadnej konkretnej oferty - wytłumaczyła przedstawicielka agencji Sold Out. Dubrawska nie potwierdziła słów Maty, że sytuacja ma podłoże polityczne.

Prezydent Warszawy spotkał się z Matą w stołecznym ratuszu. Rafał Trzaskowski napisał na Instagramie, że razem z raperem szukali "złotego środka jak dobrą i spontaniczną zabawę połączyć z bezpieczeństwem". Nie ujawniono szczegółów spotkania, ale można podejrzewać, że chodzi o to, aby kolejne "spontaniczne" akcje odbywały się w bardziej zorganizowany i odpowiedzialny sposób.

Źródła: wiadomosci.onet.pl/tvn24.pl