"Lady Janosik". Netflix stworzy kobiecego Janosika i polski neo-western
"Lady Janosik" będzie filmem platformy Netflix, który przedstawi przygody kobiecego wcielenia Janosika. I platforma zainwestowała już w polski rynek niemałe pieniądze. W planach jest też polski neo-western pt. "Idź przodem bracie".
Swoistym memem już jest, iż Netflix tworząc filmy i seriale oparte na materiale źródłowym np. książce czy starszych produkcjach filmowych, lubi zmieniać niektóre szczegóły dotyczące postaci, by dodać dziełu więcej inkuzywności. Czasem, mimo, że dany bohater w kulturze utwalony jest już od lat, za sprawą odświeżenia jego historii przez Netfliksa, okazuje się być np. osobą o innej orientacji czy tożsamości seksualnej, czy też o innym kolorze skóry.
Podobne
- Netflix ujawnił nową opłatę. Walka ze współdzieleniem kont wciąż trwa
- Netflix: kody, które przeniosą Cię do UKRYTYCH I NAJDZIWNIEJSZYCH kategorii
- Netflix NIE będzie puszczał rosyjskiej propagandy. Rosjanie (trochę) ODCIĘCI od Netflixa i Spotify
- Netflix w grudniu pełen premier. Co warto zobaczyć?
- Netflix z reklamami? Platforma pierwszy raz od 2011 r. STRACIŁA użytkowników
Oczywiście trudno tutaj nie pominąć "Wiedźmina", czyli serialu Netfliksa, gdzie fabuła to pomieszanie z poplątaniem, a sensu za bardzo nie ma. Wszystko to bardzo odbiega od prozy Andrzeja Sapkowskiego, na podstawie której powstał serial "Wiedźmin".
Netflix: "Lady Janosik" - film akcji o kobiecie Janosiku
6 grudnia Netflix rozesłał informację prasową, z której dowiadujemy się, że platforma wydała w 2022 roku na tworzenie contnetu w Polsce ponad 400 mln złotych, co jest niemałą kwotą. Ogłoszone zostały też nowe produkcje dedykowane dla Polski, które zapowiadają się co najmniej interesująco. Jedną z nich jest "Lady Janosik".
Kim był Janosik? To postać w naszym kraju wypromowana przez polski serial z 1973 roku, który przedstawiał przygody karpackiego górala i rozbójnika. Serial luźno nawiązywał do postaci słowackiego bohatera narodowego Juraja Jánošíka, który żył na przełomie XVII i XVIII wieku. Janosik - według słowackiej legendy - niczym Robin Hood okradał zamożnych kupców, a łupami dzieli się z ubogimi. W serialu z lat 70. główny bohater nie jest jest legendarnym Janosikiem, ale jest nazywany jest jego imieniem i posiada jego cechy.
Teraz dostaniemy "nowoczesną interpretację" opowieści o Janosiku. Fabuła? "Krewka nastolatka spotyka na swej drodze bandę górali". Plus jest taki, że za reżyserkę odpowiada Kalina Alabrudzińska (jej poprzednia praca? "Sexify"). Scenariusz napisał Bartosz Sztybor, a produkcją zajmie się Jan Kwieciński.
Nie znamy jeszcze daty premiery. Ale że kobieca wersja Janosika? To się nie spodoba niektórym na Twitterze. Ciekawe, co powiedzieliby, gdyby Netflix - jak to ma w zwyczaju - w głównej roli obsadził czarnoskórą aktorkę.
Polskie nowości od platformy Netflix: "Furiozy", "Heweliusz" i neo-western "Idź przodem bracie"
Choć "Lady Janosik" to najgłośniejszy plan Netflixa dla Polski, to platforma przedstawiła też inne plany związane z Polską. To trzy inne projekty:
"Heweliusz" – kolejny serial realizowany przez twórców "Wielkiej Wody", reżysera Jana Holoubka, producentkę Annę Kępińską oraz scenarzystę Kaspra Bajona. Będzie to dramat katastroficzny inspirowany historią zatonięcia promu Jan Hewelius
"Idź przodem bracie" – serialowy neo-western o starciu dwóch współczesnych rodzin, które stoją po dwóch stronach prawa. Za scenariusz odpowie Kacper Wysocki, za produkcję Łukasz Dzięcioł, a za reżyserię Maciej Pieprzyca.
Część druga i trzecia "Furiozy", czyli dwie części sensacyjnego kina autorskiego Cypriana T. Olenckiego. Za scenariusz i reżyserię ponownie odpowie Cyprian T. Olencki, a za produkcję – Marcin Zarębski i Magdalena Szwedkowicz.
- Przed nami nowe projekty serialowe, które zaskoczą polską publiczność. Czujemy się wyróżnieni, że możemy pracować z najlepszymi twórcami w Polsce oraz, że mamy okazję wciąż zapraszać do współpracy kolejnych fantastycznych twórców, jak Maciej Pieprzyca, który po raz pierwszy będzie pracował z nami nad nowym serialem - mówi Anna Nagler, dyrektorka ds. seriali na Europę Środkowo-Wschodnią w platformie Netflix.
Powyższe produkcje, tak samo jak "Lady Janosik", zostały dopiero co zapowiedziane, więc ich produkcja jeszcze chwilę zajmie. A co zobaczymy w 2023 roku?
Netflix w 2023 roku: "Pan Samochodzik" i więcej
Platforma przypomniała też, że w 2023 roku ma w zanadrzu przygotowane sporo treści stworzonych w Polsce. Mamy dostać adaptację "Pana Samochodzika i Templariuszy", seriale "Informacja zwrotna" oraz "Dziewczyna i kosmonauta", "Detektyw Forst", "Infamia", "Lovzone".
18 nowych polskich produkcji Netflix | Oficjalna zapowiedź
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół