Kruszwil chce zaimponować przemocą wobec zwierząt. Skandaliczne nagranie
Patoyoutuber Marek Kruszel, znany jako Kruszwil, wystąpił w filmiku pt."Chciał skrzywdzić naszego kota" na YouTube. Nagranie pokazuje Kruszwila, który kopie w transporter dla kota. - Gdzie jest to gówno? Muszę tego szczura wyrzucić stąd! - słychać na nagraniu.
KXK VLOG to kanał na YouTube tworzony przez grupę patoinfluencerów. "Gwiazdą" kanału jest Łukasz W., znany jako Kamerzysta. Mężczyzna zasłynął filmem, do którego zaprosił chłopaka z niepełnosprawnością intelektualną. Gość wykonywał upokarzające zadania za pieniądze: skoczył z balkonu do śmietnika, półnagi wyławiał śmieci ze stawu, oblizał buty obcej kobiecie, wykąpał się w błocie, jadł kocie odchody, wszedł do szamba.
Podobne
- Zbita Filiżanka na YouTube. Stereotypy, obrażanie i szurowanie
- Ruszył proces patostreamera Gurala. Twórca żebrze o pieniądze
- Daniel Magical zbanowany na YouTube. Zapowiedział powrót
- Sąd orzekł, że Marcin Rola z wRealu24 to patostreamer. I można tak o nim mówić
- Daniel Magical wyszedł na wolność. I wyzwał Rafonixa do walki
Kamerzysta zdobył popularność dzięki projektowi Lord Kruszwil. Był to kanał na YouTube, który polegał na tym, że Łukasz i jego kolega Marek Kruszel promowali patologiczne i szkodliwe postawy. Youtuberzy zasłynęli m.in. tym, że namówili 10-letniego chłopca, aby obmacywał i oceniał damskie pośladki. W filmach patotwórców występował były gwiazdor programu "Królowe Życia" Arek Kocik, znany jako "Megakot". Mężczyzna "zabłysnął" tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo.
Kruszwil kopie w transporter kota. "Wyrzucaj go w tej chwili!"
Kruszwil i Kamerzysta nadal robią to, co potrafią najlepiej - wywołują kontrowersje. 9 września na kanale KXK VLOG zadebiutował film "Chciał skrzywdzić naszego kota". Odcinek opowiada o dziewczynie Kamerzysty, która sprowadziła do domu kota. Kruszwil jest niechętny zwierzęciu. Kiedy kot pojawia się w domu, patoyoutuber krzyczy "Gdzie jest to gówno" i "Muszę tego szczura wyrzucić stąd".
Kilka scen jest wybitnie bulwersujących. Kruszwil podbiega do transportera i wściekle go kopie. - Wyjazd! - krzyczy patotwórca. Kruszwil mówi, że kopnął w transporter, bo myślał, że znajduje się w nim kot. - Wyrzucaj go w tej chwili!
Kolejne sceny pokazują Kruszwila, który wymyśla różne sposoby, jak skrzywdzić kota. Pomaga mu inny patoyoutuber Hubert Węzka, znany jako Dredziasty. Ten wpada na kolejny "genialny" pomysł. - Marek, zawsze można tego kota otruć - mówi Węzka. Mężczyznom nie udaje się zrealizować planów i kot żyje na koniec odcinka.
Trudno znaleźć słowa, którymi można skomentować nagranie. Co trzeba mieć w głowie, żeby ponad 20-minutowy film oprzeć na pomyśle, jak skrzywdzić niewinne zwierzę? Mimo że kot finalnie uchodzi z życiem, młodzi widzowie otrzymują przekaz, że sprawianie cierpienia zwierzętom jest fajne. Publiczność Kamerzysty przyjmuje patologiczne treści bez cienia krytyki. "Kolejny super filmik", "zarąbisty filmik", "dobry odcinek", "zajebisty odcinek". To tylko niektóre komentarze pod nagraniem.
Obrońcy praw zwierząt są wściekli. "Zawiadamiamy prokuraturę"
Na film patotwórców zwrócił uwagę Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ).
"Kolejny głupek, który chce zabłysnąć na przemocy wobec zwierząt. Czy dalej macie zamiar promować takich idiotów i dawać im zarabiać na patologicznych zachowaniach? Wiecie co jest najlepsze? Usiłowanie znęcania się nad zwierzętami jest karalne i nawet jeżeli kota nie było w kontenerze, a patogwiazda myślała, że kot tam jest, grozi mu do 3 lat więzienia. Zawiadamiamy prokuraturę!" - napisali pracownicy DIOZ na Instagramie.
Skontaktowaliśmy się z DIOZ i Fundacją Viva z prośbą o komentarz do sprawy.
"Mimo, że de facto nie doszło do przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem, bo okazało się, że kota nie było w transporterze, to widz ma prawo myśleć, że kot znajduje się wewnątrz. Film próbuje przekonać widza, że takie zachowanie wobec zwierzęcia jest normalne, dlatego zasadnym wydaje się skierowanie sprawy do organów ścigania jako przestępstwo z art. 255 kodeksu karnego w związku z art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt, polegające na nawoływaniu do popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem. Organy ścigania powinny ocenić, czy do takiego czynu doszło. Takie zachowanie jest szczególnie szkodliwe ze względu fakt, że widownią tego youtubera są dzieci" - przekazała Fundacja Viva.
W temacie popkultura
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Wojanek za udział w mszy. Ksiądz z nietypowym pomysłem





