Karaoke na Spotify coraz bliżej, czyli jak zostać artystą w swoim domu
Poradzi sobie nawet z trudnymi do zapamiętania utworami i polepszy każdą domówkę. Spotify właśnie zgłosiło do urzędu patentowego wniosek o karaoke
Niedawno pisaliśmy o tym, że Spotify ruszyło z platformą, która przypomina Clubhouse. To jednak chyba nie koniec nowości zaplanowanych przez firmę. Serwis właśnie zgłosił do amerykańskiego urzędu patentowego nowy wniosek, o którym właściwie mówił już od roku.
Podobne
- Sztuczna inteligencja napisała próbną maturę. Wynik zaskakuje
- Nowa aplikacja od TikToka. Lemon8 zagrozi Instagramowi?
- Przetestowałam Spotify Greenroom i mam jedno pytanie – po co???
- 4F x RL9, czyli buty Roberta Lewandowskiego. Warte 499 złotych?
- Jak działa TikTok Wrapped? Pojawił się w maju i przeraził użytkowników
„Karaoke Query Processing System" - tak nazywa się to nowe dziecko Spotify. To odpowiedź marki na rosnące zapotrzebowanie na apki, które oferowałyby użytkownikom opcję karaoke – do tej pory podobną platformę otworzył np. Twitch, konkretniej było to „Twitch Sings”, ale serwis został zawieszony na początku tego roku.
Jak będzie wyglądało karaoke Spotify?
Według tego, co na podstawie informacji zawartych w pliku patentowym podaje „Digital Music News", będzie to dość nietypowe rozwiązanie. Urządzenie będzie w zasadzie potrafiło rozpoznać to, co dana osoba nuci i na podstawie tej melodii pokaże jej tekst i podłoży dźwięk.
„Urządzenie odbiera fragment audio i zaczyna dopasowywanie, które obejmuje porównywanie (co najmniej) części fragmentu ścieżki do mnóstwa innych referencji i jego dalszą identyfikację. Później dostarcza odpowiednią ścieżkę podkładu”.
Oznacza to mniej więcej tyle, że nawet nie będziecie musieli znać konkretnego tytułu czy wykonawcy, by zaśpiewać utwór w wersji karaoke. To trochę jakbyśmy grali z apką w „Czółko” na melodie, tylko ona, w przeciwieństwie do nas, pewnie za każdym razem będzie w stanie rozpoznać nucony przez nas utwór.
Co więcej, możliwe, że system będzie się nawet dopasowywał do naszego tempa i tonacji, czego wcześniej chyba nie oferowała żadna platforma:
„W niektórych przykładach wykonania użytkownik zaczyna śpiewać piosenkę a cappella w obecności opisanego tutaj systemu karaoke. System karaoke określa, co śpiewa użytkownik i rozpoczyna odtwarzanie instrumentalnej wersji określonej piosenki. W niektórych przykładach wykonania system karaoke odtwarza wersję instrumentalną przy użyciu tonacji i tempa, w jakim śpiewa użytkownik”.
Nie wiem, jak Was, ale mnie ta informacja bardzo ucieszyła. Myślę, że karaoke na imprezach ze znajomymi będzie teraz jeszcze łatwiejsze. Bardzo podoba mi się też to, że nie będę musiała znać konkretnego tytułu piosenki, bo cóż… z tym, jeśli chodzi o jakieś starsze kawałki, zazwyczaj mam problem.
A Wy będziecie sobie organizowali karaoke w domu, czy ta opcja w ogóle Was nie kręci?
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





