Jakie tajemnice skrywa Mars? TOP 5 teorii spiskowych o Czerwonej Planecie

Elon Musk zapewnia, że w 2026 roku ludzie wylądują na Czerwonej Planecie. Czy wówczas przestaną pojawiać się teorie spiskowe o Marsie? Raczej będzie ich jeszcze więcej. W tym artykule zebrałem najciekawsze bzdury o Czerwonej Planecie, zdając sobie sprawę, że nieprzekonanych i tak nie przekonam. Cała reszta w trakcie czytania będzie się dobrze bawić!

W 2017 roku program Alexa Jonesa odwiedził Robert David (argument, w którym pojawia się nazwisko Alexa Jonesa automatycznie obala sam siebie). Robert stwierdził, że: – Na Marsie istnieje kolonia, którą zamieszkują porwane z Ziemi dzieci [...]. Nie mają innej alternatywy, jak pracować na Marsie jako niewolnicy. – Sprawdźcie, co NASA odpowiedziała temu panu.

Kiedy sonda Viking 1 przelatywała przez orbitę Marsa w 1976 roku, wykonała serię fotografii Czerwonej Planety. Po tym, jak zdjęcia wykonane przez sondę ukazały się w prasie, czytelnicy na jednej z fotografii zauważyli długą na 3 km, szeroką na 240 m… twarz. Na pierwszy rzut oka struktura geologiczna faktycznie wygląda, jak olbrzymia twarz, a w rzeczywistości okazała się być iluzją optyczną.

W 2007 roku marsjański łazik Spirit wykonał zdjęcie krajobrazu Czerwonej Planety. Uważni internauci wypatrzyli na fotografii coś, co wyglądało, jak postać przypominająca kobietę. Astronomowie prędko rozprawili się z tą rewelacją, tłumacząc, że ludzki kształt jest skałą wywołującą złudzenie optyczne. Problemem jest tu ludzki mózg, który wszędzie dopatruje się ludzkich kształtów.

Pierwszym kłamstwem NASA miał być lot na Księżyc – lądowanie człowieka na Srebrnym Globie nakręcił Stanley Kubrick w studiu filmowym. Teraz NASA wyświetla projekcję Marsa nad naszymi głowami. Przyznam, że nie wiem, jak dyskutować z tą teorią spiskową. Miałoby to tyle sensu, jak wdawanie się w kłótnie z ludźmi, którzy wierzą, że Ziemia jest płaska, a fale 5G robią z mózgu kisiel.

Percival Lowell był popularyzatorem kosmosu, który żył na przełomie XIX i XX wieku. Utrzymywał, że Mars jest poprzecinany kanałami, którymi starożytne cywilizacje transportowały wodę na obszary dotknięte suszą. Sondy i łaziki, które dotarły na Czerwoną Planetę, nie potwierdziły rewelacji Percivala. Wszystkie kanały, które znajdują się Marsie, są efektem naturalnych procesów, np. erozji.

Wszyscy ekscytujemy się tym, że kolonizacja Marsa to wizja nieodległej przyszłości. Zdajecie sobie jednak sprawę, że nikt z Was nie poleci na Czerwoną Planetę? Sprawdźcie, jak tłumaczy to Greta Thunberg.