Instagram chce zmiażdżyć TikToka? Ma plan, jak podebrać userów

Dla niektórych to nie będzie nowa wiadomość, ale Instagram zaczyna wytaczać ciężkie działa w walce z platformą TikTok. Teraz ma do dyspozycji oręż w postaci nowej funkcji zwanej Reels. Ten dodatek do IG to jeszcze świeża sprawa, ale w Brazylii jego testy trwały już od kilku miesięcy.

O co chodzi w Reels?

Reels, czy też Rolki w polskiej wersji językowej, to nic innego jak platforma pozwalająca na dodanie krótkich, 15-sekundowych filmów. Filmiki mogą być potem rozpowszechniane wśród znajomych czy followersów.

Jest to kolejny krok w ewolucji Instagrama - aplikacja chce w ten sposób przyciągnąć nowych użytkowników... i ugrać jeszcze więcej na kontrowersjach wobec TikToka i jego niepewnej przyszłości w Stanach Zjednoczonych.

Stworzenie Rolki jest bardzo proste. Wystarczy, że przejdziecie do zakładki, gdzie normalnie zrobilibyście zdjęcie do Story. Tam jedno przesunięcie w prawo na samym dole sprawi, że przeniesiecie się do nowej zakładki Rolki.

Do dyspozycji Instagram oddał nam także kilka możliwości edycji filmów — użytkownicy mogą dodać efekty AR, muzykę czy też pobawić się z szybkością odtwarzanego materiału. Świetną opcją jest również możliwość zdecydowania, czy chcemy stworzyć Rolkę publiczną, czy tylko taką dostępną dla naszych znajomych.

Czy ma to sens?

Według mnie — ma, i to bardzo duży. Warto przyjrzeć się historii dodawania najróżniejszych nowości do Instagrama. W ostatnich latach w aplikacji wprowadzono wiele zmian, które zostały zapożyczone z m.in. Snapchata - tu przykładem są oczywiście Stories.

Choć internauci nie dawali tej "skopiowanej" funkcji wielkich szans, Stories szybko stały się kluczową funkcją aplikacji. Tak samo może być z Rolką. Dzięki temu IG może przekształcić się w platformę, gdzie można robić wszystko w jednym miejscu — taki odpowiednik szwajcarskiego scyzoryka.

Macie już możliwość skorzystania z Rolki na Instagramie?