Influencerzy promują opalanie ODBYTU. Głęboki stosunek ze słońcem ma sens?

Źródło zdjęć: © Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,11.05.2022 14:00

Starożytne cywilizacje czciły słońce jako boga i składały krwawe ofiary na cześć gwiazdy. W XXI wieku słońce straciło boski status, ale nadal wywiera duży wpływ na ludzi. Żeby być precyzyjnym - na ich odbyty. Dowiedzcie się, dlaczego opalanie odbytu to trend.

Wyjaśnijmy sobie coś na początku. Nie jesteśmy pierwszym medium, które zauważyło dziwny trend na opalanie odbytu. Temat od wielu lat trafia na łamy zagranicznych portali jak Rolling Stone, Cosmopolitan, Independent, Dazed, Health, New York Post, Science Alert i wielu, wielu innych. Nad wszystkim, o czym przeczytacie poniżej, dziwili się przed nami dziennikarze z całego świata.

Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu (Independent)
Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu (Rolling Stone)
Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu (Yahoo Life)
Trend na opalanie odbytu
Trend na opalanie odbytu (MensHealth)

Opalanie odbytu wygląda dokładnie tak, jak to sobie wyobrażacie. Najpierw przebieracie się w strój Adama i Ewy. Ewentualnie zdejmujecie wszystko od pasa w dół. Następnie zajmujecie taką pozycję, aby wasza "brama życia i śmierci" była wyeksponowana na działanie promieni słonecznych. Chodzi o to, aby słońce oświetliło miejsce pomiędzy genitaliami a odbytem.

Zwolennicy opalania odbytu twierdzą, że wchłanianie promieni słonecznych przez zadek to potężna dawka witamy Dmega kop energetyczny. Wśród korzyści wymienia się również poprawę kreatywności i koncentracji, lepszy sen, wzrost libido. Dowodem na skuteczność opalania odbytu są zdjęcia na Instagramie. No bo kto inny mógł to wymyślić, jeśli nie influencerzy?

Ekspertka radzi, jak opalać odbyt

Propagatorką opalania odbytu jest Metaphysical Meagan, którą na Instagramie obserwuje ponad 30 tys. osób. Kobieta wyjaśniła, że perineum sunning (bo pod tą nazwą trend występuje za granicą) wywodzi się z taoizmu i w dawnych czasach był stosowany na Dalekim Wschodzie. Perineum lub Hui Yin bywa określane "bramą życia i śmierci", przez którą "energia wchodzi i wychodzi z ciała".

Influencerka zaleca, aby wystawiać odbyt na zbawienny wpływ słońca w trakcie krótkiej sesji, która trwa od 30 sekund do maksymalnie 5 minut. Najlepsza godzina do otwierania "bramy życia i śmierci" występuje pomiędzy 7:00 a 9:00 rano. Na zdjęciach, którymi Megan pochwaliła się na Instagramie, widzimy, że kobieta leży na plecach z nogami wyciągniętymi do góry i eksponuje odbyt w stronę słońca.

trwa ładowanie posta...

Opalanie odbytu to trend

Metaphysical Meagan zapoczątkowała trend na opalanie odbytu wśród zagranicznych influencerów i celebrytów. Sesję perineum sunning zażyli m.in. DJ Diplo (w 2019 roku zagrał na Open'erze), Shailene Woodley (aktorka znana z filmu Gwiazd naszych wina) czy influencer Troy Casey. Do opalania odbytu nie przekonał się aktor Josh Brolin, który wszedł w głęboki związek ze słońcem i doznał poparzenia wrażliwych części ciała.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Lekarze nie są przekonani do pomysłu

Nie ma żadnych naukowych dowodów, że opalanie odbytu jest korzystne dla zdrowia. Eksponowanie "bramy życia i śmierci" na promienie UV może wręcz zaszkodzić. Skóra w okolicy krocza i odbytu jest niezwykle wrażliwa. Dlatego perineum sunning wiąże się z ryzykiem oparzenia, które będzie bardzo bolesne. Poparzenie odbytu utrudni uprawianie seksu i może wywoływać ból podczas oddawania moczu.

Podsumowując, nie próbujcie tego w domu. Trend na opalanie odbytu odkładamy do szafki z napisem Co odkryliśmy, gdy dotarliśmy na koniec internetu?

Źródła: nypost.com/insider.com

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 7
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 28
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 8
  • emoji kupka - liczba głosów: 36
Susan,zgłoś
Nie ma to jak opublikować coś, czego się nie rozumie. Opalanie odbytu, sam to wymyśliłeś, czy ktoś ci pomógł? Żałosna próba uwagi.
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Magdalena,zgłoś
Co za gówniany artykuł. Wstydziłby się Pan publikować czegoś, co nie rozumie. Odważny twórca beznadziejnego artykułu, że podpisał się swoim imieniem i nazwiskiem. Pan Jakub Tyszkowski będzie się kojarzył tylko z marskistowską propagandą. Jest Pan z siebie dumny?
Odpowiedz
2Zgadzam się1Nie zgadzam się
No i jak daleko w głupocie posunie się człowiek kiedy myśli że mądry a tak naprawdę niedouczony.
Odpowiedz
7Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 6