Hunter Schafer w wywiadzie przyznaje, że praca nad "Euforią" pomogła jej przetrwać depresję

Jesteśmy już na ostatniej prostej nowego sezonu "Euforii". Przed nami jeszcze ostatni odcinek, ale to oczywiście nie oznacza, że opuszczamy już naszych ulubionych aktorów i aktorki.

Hunter Schafer udzieliła ostatnio wywiadu magazynowi "ID". Aktorka wzięła udział w sesji dla marcowego wydania tego magazynu, który poświęcony jest odmiennym typom sylwetek ("Vogue" możesz się uczyć) i opowiedziała o tym, czym była dla niej praca na planie drugiego sezonu serii.

Schafer podczas wywiadu odniosła się do specjalnego odcinka "Euforii", który został wypuszczony między sezonami. Przyznała, że zajmuje on specjalne miejsce w jej sercu, bo właśnie w tym okresie wychodziła z najgorszego momentu depresji.

Aktorka dodała, że praca nad postacią Jules w pewnym sensie "stała się dla niej kołem ratunkowym". Dzięki niemu mogła zagłębić się w postać i oderwać swoje myśli. Oczywiście istotne w tym wszystkim było też to, że znaczna część tego odcinka zgłębiała odczucia nastoletniej, transpłciowej dziewczyny.

Warto też oczywiście zwrócić uwagę na sesję Schafer i resztę wywiadu z "ID". Aktorka mówi tam m.in. o tym, że jest zaszczycona rolą aktywistki na rzecz osób transpłciowych i cieszy się, że w "Euforii" w końcu pokazano, co tak naprawdę dzieje się w głowach młodych osób trans.

Polecamy wam oczywiście resztę wywiadu. Schafer co prawda nie zdradza tam, co dzieje się między nią a Fikem, ale kto wie, może kolejne wywiady przyniosą nam jakieś rozwiązanie tej zagadki?

Źródło: ID