Hejt na Oliwkę Brazil. Raperka musiała wyłączyć komentarze

Oliwia Bartosiewicz, znana jako Oliwka Brazil, jest jedną z najpopularniejszych raperek młodego pokolenia. Artystka wdarła się przebojem na polską scenę hip-hopową. W jej twórczości żaden temat nie jest tabu, a teksty są napakowane wulgarnymi wersami. Bardzo szybko zyskała przydomek "polskiej Cardi B".

Mimo młodego wieku, Oliwka ma na koncie kilka poważnych wpadek wizerunkowych. Jej najsłynniejszą dramą był konflikt z raperem Young Multim. W ocenie artystki Multi "ma niespełnione marzenia o byciu raperem", a "to gó*no, co sprzedaje, nigdy nie stało obok muzyki". To była głośna sprawa, którą przez kilka tygodni żył cały internet.

Raperce towarzyszy grono hejterów, którzy kpią z jej wyglądu. Można ich było zauważyć, gdy w styczniu raperka opublikowała na Instagramie serię zdjęć z parkingu podziemnego. Nie ma na nich niczego kontrowersyjnego. Artystka ubrana w skórzany płaszcz pozuje do selfie. Tylko tyle wystarczyło, by internauci zaczęli poniżać Oliwkę za to, jak wygląda. Poziom hejtu był tak duży, że raperka musiała wyłączyć możliwość dodawania komentarzy pod sesją z parkingu.

Hejterzy zaczęli masowo pisać komentarze pod innymi zdjęciami Oliwki na Instagramie. "Co się odj*bało w poście wyżej, że ciężarówka zmieściła się w parkingu podziemnym", "czemu kom wyłączyłaś? you scared?", "Nie pękła podłoga?", "Cycek jak fałd". To tylko część komentarzy pod zdjęciami na profilu raperki na Instagramie.

Wyśmiewanie wyglądu artystki stało się trendem na TikToku. W aplikacji krążą fragmenty występu raperki z 19 stycznia w warszawskiej Butelkowni w Centrum Konesera. Internauci komentujący koncert kpią z wyglądu Oliwki tekstami takimi jak: "Widzę, że naprawdę zjadła całą polską scenę rapową", "zwykłe obcasy by nie wytrzymały", "ona jest na scenie czy scena na niej".

Ciekawe, dlaczego podobne komentarze dotyczące wyglądu tak rzadko pojawiają się w odniesieniu do artystów, którzy są mężczyznami?