Góra śmieci po koncercie Louisa Tomlinsona z byłego One Direction: "Jesteście obrzydliwe"
Louis Tomlinson wystąpił w Poznaniu. Fanki i fani czekali na niego od nocy, ale zamiast dobrego wrażenia zostawili po sobie górę śmieci. Właśnie dlatego o ekologii powinni uczyć w szkołach.
Na ten dzień fanki i fani Louisa Tomlinsona, który kiedyś tak jak Harry Styles był członkiem One Direction, czekały od dawna. Plany początkowo pokrzyżowała im pandemia, ale w czwartek 14 kwietnia w Poznaniu w końcu mogły spotkać i usłyszeć swojego ukochanego artystę.
Podobne
- Godzinami czekali na Louisa Tomlinsona (One Direction). I trafili na koniec kolejki
- One Direction powróci? Harry Styles przywraca fanom nadzieję
- Członkowie One Direction o Liamie Payne'ie. Od tych słów pęka serce
- Zamieszki w Krakowie? To tylko fandom One Direction
- Dawid Podsiadło nie wyjdzie do fanów po koncercie. Nigdy
Koncert Tomlinsona pewnie przeszedłby bez większego echa, gdyby nie ogromna ilość śmieci, którą fanki i fani zostawili po sobie pod poznańską halą, w której odbywał się koncert.
Louis Tomlinson - Walls (Official Video)
Louis Tomlinson i jego koncert pełen śmieci
Jak to bywa w przypadku wielkich koncertów zagranicznych gwiazd - najwierniejsi czatowali przed wejściem już od nocy tylko po to, by w pierwszym rzędzie móc podziwiać swojego ukochanego Tomlinsona.
Kilka godzin przed koncertem do wejścia prowadziła już ogromna kolejka. Niestety, gdy fanki weszły już na koncert, zapomniały tylko o jednej, ważnej rzeczy - śmieciach. Liczne zdjęcia i filmiki pokazują ogromną ilość odpadów walających się przed halą.
Naprawdę ciężko zrozumieć takie postępowanie. Ulica to nie śmietnik i akurat te wszystkie zgromadzone przed wejściem MŁODE osoby powinny o tym wiedzieć. W końcu to one mają większą świadomość ekologiczną i chyba zdają sobie sprawę, że zostawienie takich ilości plastiku na pastwę losu nie skończy się dobrze.
Ja rozumiem, że to był wielki, emocjonujący dzień i czekały na koncert swojego ukochanego Tomlinsona od dawna, ale czy to naprawdę jest powód, by zapominać o planecie i kryzysie klimatycznym? Tak ciężko było wyrzucić te rzeczy do kosza lub zabrać ze sobą?
Ścisk, duchota i Tomlinson
Innym aspektem tego całego wydarzenia była z pewnością też organizacja wydarzenia. Fani i fanki narzekają na ścisk, duchotę i wyraźnie zaznaczają, że hala targowa nie była odpowiednim miejscem na organizację tego koncertu. W trakcie występu byłego członka One Direction miało dochodzić nawet m.in. do omdleń.
Cóż, dla wielu wciąż było to z pewnością piękne, ważne doświadczenie. Warto by było jednak w przyszłości pomyśleć też o kimś poza sobą i naprawdę zadbać o czystość. Nie chcę nic mówić, ale jeśli chcecie jeszcze kiedyś spotkać się na koncercie z Tomlinsonem, to powinniście zadbać o planetę. Inaczej zamiast o koncertach, będziecie marzyli o szklance wody. I nie, to nie są żarty, zapraszam do raportu IPCC.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku