Głupota za kółkiem. Medusa prowadzi i rozmawia z widzami
Niektórzy influencerzy w pogoni za wyświetleniami nie cofną się przed niczym. Popularny streamer Twitcha Adrian Salamon, znany jako Medusa, naraził życie innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna jednocześnie prowadził transmisję na żywo i kierował samochodem.
Wśród influencerów zapanowała pewna moda, którą należy określić jako rodzaj patologii. Zjawisko polega na tym, że twórca lub twórczyni nagrywa treści do mediów społecznościowych, jednocześnie kierując samochodem. Taka osoba rozprasza swoją uwagę pomiędzy świat rzeczywisty i wirtualny, więc nie może się w pełni skupić na sytuacji na drodze.
Aktywistka Maja Staśko dokumentuje przypadki celebrytów i influencerów, którzy wykazują nieodpowiedzialne zachowanie podczas kierowania autem. Lista obejmuje m.in. Daniela Majewskiego, Jakuba Flasa "Kubańczyka", Dorotę Rabczewską "Dodę", Klaudię El Dursi czy Blankę Lipińską. Staśko musi dodać do klubu patokierowców nowe nazwisko - Adriana Salamona, znanego jako Medusa.
Medusa prowadził streama podczas jazdy samochodem
Medusa jest jednym z najpopularniejszych polskich streamerów Twitcha, którego konto obserwuje 190 tys. osób. Mężczyzna w pogoni za wyświetleniami zorganizował transmisję na żywo podczas jazdy samochodem. Adrian prowadził auto, jednocześnie rozmawiając z widzami. Telefon miał ustawiony pod kierownicą, więc co chwila spoglądał w dół i czytał komentarze, przez co odrywał uwagę od sytuacji na drodze.
Trudno stwierdzić, z jaką prędkością poruszał się streamer. Prowadzenie transmisji na żywo nie przeszkadzało mu m.in. w wyprzedzaniu innych uczestników ruchu drogowego.
Na nieodpowiedzialne zachowanie Medusy zwrócił uwagę streamer Dawid Bączkowicz, znany jako Bonkol. Twórca stwierdził, że jedną z najgłupszych rzeczy, jaką można zrobić, to czytać czat podczas kierowania samochodem. "Meduska, jeszcze telefon trzymasz gdzieś nisko całkowicie odwracając wzrok od jezdni, to już tak jakbyś patrzył na siedzenie obok" - napisał Bonkol na Twitterze.
Co grozi za korzystanie z telefonu podczas kierowania samochodem?
Zgodnie z art 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r., "kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Nie stosując się do tego przepisu narażamy się na mandat karny w wysokości 200zł i 5 punktów karnych". Policjanci apelują do kierowców, aby nie korzystali z teflonu w żaden sposób.
Do czego może doprowadzić korzystanie z telefonu podczas jazdy samochodem? Wystarczy przypomnieć przypadek polskiej streamerki Sidneuke. Kobieta wsiadła za kółko i odpaliła transmisję na żywo na Twitchu. W trakcie jazdy sprawdzała powiadomienia w telefonie. W pewnym momencie potrąciła psa. Sytuacja odbiła się szerokim echem w internecie. Niestety, nie wszyscy wyciągnęli z niej lekcję.
W temacie popkultura
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Mata i Skolim nagrali wspólny numer? Premiera już niedługo
- Nowa Fala Rytmu: Connor Price, Aminé, Leon Thomas i Carpetman, czyli Hot Koncerty w twojej okolicy
- Dwa dni z najlepszą muzyką, czyli Salt Wave by Porsche w kolejny weekend w Jastarni
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Kartonii stworzyła własną kolekcję kosmetyków. Gdzie kupicie Cherry on Top?
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Toaleta nad morzem za 10 zł. Influencer zrobił aferę
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku