FIFA zasypie nas grami z NFT o World Cup w Katarze
FIFA ogłosiła nową ofensywę w grach stworzonych na licencji, którą niegdyś znaliśmy z gier EA. Problem w tym, że zapowiada się natłok wszystkiego, co było w grach po prostu złe. O co tu chodzi?
Co było nie tak z trendem, który popularny był jakiś rok temu? Pakowanie NFT do każdej przestrzeni naszego życia i ogłaszanie tego nowym zbawcą sztuki, muzyki czy gier. Skończyło się standardowo, czyli na wtopieniu milionów (miliardów?) w nic nie warte piksele, a tak naprawdę w linijki kodu. A teraz The Fédération internationale de Football Association, czyli FIFA ogłasza… no właśnie.
Podobne
- Koniec zbroi z dekoltami w grach? Dove walczy z seksizmem
- Najbardziej "przytulne" gry na zimę. Gdy nie masz ochoty walczyć o przetrwanie
- Mata wydał fortunę w EA Sports FC. Kto bogatemu zabroni?
- Msze święte w grze "Roblox" to hit. Księża oceniają liturgię
- "Need for Speed: Unbound". Powrót do korzeni w zupełnie nowym stylu [WYWIAD]
Ale że FIFA, ta seria piłkarska?
Nie. FIFA (federacja) udostępniała Electronic Arts swoją nazwę, branding itd. pod ich grę piłkarską pt. "FIFA" (np. 06 czy 23).
Niedawno zostało ogłoszone, że te FIFA i EA odchodzą od współpracy ze sobą, a gra piłkarska FIFA od EA straci nazwę FIFA od 2024 roku (FIFA 23 jest ostatnią grą tak oznaczoną).
A FIFA, federacja piłki nożnej, zacznie wypuszczać własne gry, które będą stworzone przez inne studia niż EA. To spójrzcie na nowo zapowiedziane tytuły, które - moim zdaniem - zwiastują koszmar.
FIFA zapowiada mundialowe gry na oparte na blockchainie
FIFA wydała komunikat prasowy zatytułowany "FIFA ujawnia szereg nowych gier Web 3.0 przed FIFA World Cup Qatar 2022". Problem w tym, że to - moim zdaniem - się zapowiada okropnie, strasznie, koszmarnie.
AI League: FIFA World Cup Qatar 2022 Edition. Co to jest? "Casualowa gra piłkarska 4 na 4, rozgrywaną pomiędzy postaciami kontrolowanymi przez AI". Co gracze będą w tym robić? Niby "uczestniczyć w niektórych momentach". To brzmi strasznie i fatalnie. Po co grać w całą grę, skoro można jedynie "uczestniczyć" w tycich fragmentach?
Kolejny pomysł to FIFA World Cup Qatar 2022 w metaverse Upland. Wydaje się, że fani będą zbierać NFT jako "cyfrową zawartość FIFA World Cup". Matchday Challenge: FIFA World Cup Qatar 2022 Edition zapowiada się jak przeniesienie grania w karty piłkarskie.
Czwarta jest FIFA World Cup Qatar 2022 na Phygtl. I jest to bardziej zabawka na blockchainie, aniżeli gra. "Fani mogą powiększyć złotą piłkę z dłoni do swojego realnego otoczenia, posiadać jej ograniczony fragment, aby dołączyć i uwiecznić swoje własnoręcznie wybrane zdjęcia i momenty wideo z Mistrzostw Świata FIFA. Cyfrowa reprezentacja wiecznego fandomu" - czytamy w zapowiedzi.
FIFA World Cup Qatar 2022 Edition. To zapowiada się strasznie
Wszyscy wiemy, jak się skończyło szaleństwo na NFT i blockchaina. Dlaczego teraz FIFA, ze wszystkich marek, chce wchodzić tak uporczywie w ten rynek? Wiadomo: przez pieniądze. W moim mniemaniu, chce wykorzystać markę do cna najniższym kosztem.
Bo po co stworzyć sensowną grę, jak można wydawać pierdołowate gry, których całe istnieje opiera się na monetyzacji?
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje