Mata wydał fortunę w EA Sports FC. Kto bogatemu zabroni?

Mata zadebiutował w 2020 r. albumem "100 dni do matury", który błyskawicznie zdobył ogromną popularność i status manifestu młodego pokolenia. Storytelling o licealnych rozterkach sprawił, że wiele osób mogło utożsamić się ze światopoglądem rapera i słuchać o problemach znanych z autopsji.

Albo... prawie. Mata jest synem prof. Marcina Matczaka, prawnika, radcy prawnego, felietonisty i wykładowcy na UW. Miał zapewniony gładki start w dorosłe życie i dorobił się łatki tzw. banana, czyli dziecka bogatych rodziców. Warto dodać, że jego ojciec publicznie stwierdził, że aby osiągnąć sukces, należy pracować 16 godzin dziennie. Można poważnie powątpiewać, czy to faktycznie praca ponad normę i ludzkie siły zapewniła Macie finansowanie studia nagraniowego, klipów, wydanie płyty czy kontrakt z SBM Label.

Od premiery płyty "Młody Matczak" popularność artysty systematycznie spada. Jego trzeci album "<33" przeszedł praktycznie bez echa, a ostatnie single - "Falochrony", "1 na 100" i "Lloret de Mar", spotykały się raczej z krytyką niż z zachwytem fanów. Ten ostatni znalazł się jednak w soundtracku do EA Sports FC 25 - gry, do której Mata również prywatnie ma dużą słabość. Raper na streamie przyznał, że wydał w niej mnóstwo pieniędzy na mikropłatności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niektóre gry, jak np. seria The Sims zarabiają na wypuszczaniu kolejnych dodatków, które urozmaicają rozgrywkę opartą na jej bazowym silniku. Inne z kolei jak np. EA Sports FC (niegdyś FIFA), Fortnite czy Counter Strike oparte są na systemie mikropłatności. Gracze płacą za odblokowanie skórek, czyli alternatywnych wyglądów bohaterów, otwieranie skrzynek czy paczek, w których znajdują się m.in. unikatowe przedmioty, nowe postacie czy inne itemy, które ułatwiają grę.

Aby je zdobyć, należy zbierać punkty (walutę), którą można zgarnąć grając i wykonując wyzwania, ale można także ją kupić za realne pieniądze - ten sposób jest zdecydowanie szybszy i bardziej powszechny szczególnie wśród zapalonych graczy. Mata na streamie wyznał, że sam tylko na paczki w EA Sports FC 24 wydał ok. 50 tys. zł.

Wieść o tym, ile pieniędzy raper przeznaczył na paczki w grze, wzburzyła internautów, którzy jak zwykle mają skrajnie różne opinie na ten temat. Jedni twierdzą, że "milionerzy płacą w Polsce zbyt niskie podatki" i przypominają, że to właśnie on żalił się na trackach, że "chcą 50 proc. podatek na mnie nałożyć i inne osoby bogate". Inni z kolei uważają, że skoro Mata ma pieniądze, to może je wydawać, jak mu się żywnie podoba.