Dawid Podsiadło z teledyskiem do "Mori". Fani rozczarowani?
Dawid Podsiadło wypuścił nowy teledysk. Tym razem jest to opowieść do utworu "Mori". O czym opowiada ten utwór i czemu w wideo Dawid nawiązuje do pandemii i lockdownu? Część fanów artysty może być zawiedziona teledyskiem...
Jeśli myśleliście, że Dawid Podsiadło skończył z promowaniem albumu "Lata Dwudzieste", to się myliliście. We wtorek 7 lutego o godz. 12 artysta wypuścił nowy teledysk do chyba najbardziej wzruszającego singla z krążka, czyli do "Mori".
Podobne
- Dawid Podsiadło nie wyjdzie do fanów po koncercie. Nigdy
- Dawid Podsiadło przeraził fanów. To koniec jego kariery?
- Ksiądz-raper "ujawnia", dlaczego Dawid Podsiadło dokonał apostazji
- Dawid Podsiadło i teledysk do "To co masz Ty". Kiedy premiera albumu?
- Dawid Podsiadło wypuścił merch. Bardzo dziwny i bardzo drogi
Fani Dawida mogą jednak nie być do końca zadowoleni. Wszystko przez wersję koncertową utworu. O czym Podsiadło opowiada w teledysku do "Mori" i czemu artysta płakał, gdy pisał tekst?
Dawid Podsiadło i teledysk do "Mori"
"Mori" jest jednym z utworów, wywołujących sporo emocji wśród fanów. Gdy w niedzielę 5 lutego artysta zapowiedział premierę nowego teledysku, w komentarzach pod postem na Facebooku użytkownicy zachwycali się wrażliwością artysty i pisali, że nie mogą się doczekać premiery. Liczyli też, że Podsiadło wypuści teledysk z wersją koncertową piosenki, która według nich jest bardziej poruszająca. Niestety tym razem artysta ich rozczarował.
"Dawid!!! Nagraj wersję tej piosenki koncertową, bo jak widać większości bardziej przypadła do gustu" – pisze jedna z użytkowniczek na Facebooku.
"Jejku Dawid, płacz już po jednej nutce, a co będzie siódmego. Nagrywając Mori zrobiłeś najlepszą rzecz na świecie" - dodaje inna.
"Piękny utwór, przy którym zawsze mam ciary na plecach. Jednak najbardziej przypadła mi wersja koncertowa. Emocje nie do opisania kiedy cała hala śpiewa razem" - zwraca uwagę użytkowniczka.
W samym teledysku możemy zobaczyć całkowicie pustą, dość apokaliptycznie wyglądającą Warszawę. Bohaterem "Mori" jest starszy mężczyzna przemierzający opustoszałe ulice stolicy. Wideo utrzymane jest w dość surowym, przygnębiającym klimacie. Niektórzy na Facebooku żartowali, że właśnie tak wygląda Warszawa w dniu koncertu Dawida na Narodowym.
Dawid Podsiadło - mori (Official Video)
Sam Podsiadło w poście na Facebooku pisze, że początkowo nie planował tworzyć teledysku do "Mori". Dopiero, gdy reżyser Tadeusz Śliwa przyszedł do niego z propozycją oparcia wideo o nagrania z początków pandemii i lockdownu, zdecydował się na ten projekt.
"Tego teledysku miało nie być. Kiedy powstało mori, byłem przekonany że tak intymna piosenka, tak bardzo skupiona na treści nie może być dopełniona obrazem w sposób który nie będzie jej czegoś odbierał. I wtedy Tadek Śliwa przyszedł do nas z pomysłem zrobienia klipu w oparciu o ujęcia sprzed kilku lat, zrealizowane w pierwszych dniach lockdownu. Tak powstała przestrzeń której w moim odczuciu ten utwór potrzebował. Chwile później okazało się że Mistrz Jerzy Skolimowski przyjął nasze zaproszenie i zgodził się zagrać jedyną i główną rolę. Jak będzie wyglądał nasz koniec? Albo jak będzie wyglądało nasze życie w świcie z którego zniknie ktoś kto nadawał mu sens ?" - pisze Dawid o teledysku do "Mori"
Dawida Podsiadło. O czym opowiada teledysk "Mori" ?
Do "Mori" emocjonalnie podchodzą nie tylko fani, ale i Podsiadło. Artysta w rozmowie w podcaście "WojewódzkiKędzierski" przyznał, że to pierwszy utwór, który sprawił, że płakał w trakcie jego pisania. Takie przeżycie było dla niego piękne i oczyszczające.
- Intuicyjnie pracując nad nim, przyszła do mnie taka myśl: jeśli usnę i już się nie obudzę, to są ludzie, których kocham i doceniam. Którym jestem wdzięczny za to, że są w moim życiu. Co mógłbym im powiedzieć, żeby moje zniknięcie nie powstrzymało ich przed życiem dalej i czerpaniem z niego radość? Od tej myśli wyszedłem do pisania "Mori". Chciałem dotrzeć do miejsca, w którym mówię, że mamy tylko jeden czas i nie ma sensu tracić go na smutek - mówił Podsiadło w wywiadzie dla "Onetu".
Wszystkim spragnionym wersji koncertowej "Mori", której nie ma w teledysku, przypominamy o trasie koncertowej Dawida. W tym roku artysta rusza z koncertami w ramach "Przed i Po". Tym razem czeka nas powrót do bardziej akustycznych brzmień.
Źródło: Onet, WojewódzkiKędzierski
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku