Czy NIKT w RZĄDZIE nie wie, jak będzie wyglądała nauka od 1 września?
Ktokolwiek się spodziewał, iż powrót do szkoły będzie wyglądał normalnie? Mamy swoisty trójkąt zdań: Minister Czarnek mówi jedno, Niedzielski coś innego — a wyciek informacji tworzy gorszy obraz.
Temat pandemii, koronawirusa oraz nauki to temat trudny i długi. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się stanie w najbliższych miesiącach. Ale niestety na dwa miesiące przed startem nauczania, dostajemy bardzo sprzeczne informacje. Jak bardzo sprzeczne? Zaraz się dowiecie.
Podobne
- Studia zdalne czy stacjonarne? NIKT NIE WIE XD Uczelnie BAWIĄ SIĘ portfelami studentów
- Sytuacja z rodzaju "XD" w łódzkiej szkole. Spodnie galowe nie dla dziewczyn
- Czarnek odpowiada krytykom podręcznika HiT. "Obrzydlistwo w najczystszej postaci"
- Zakaz telefonu w szkole? Ten głos rozwiewa wszelkie wątpliwości
- Rewolucja w szkołach już za kilka dni. Jest podpis Nowackiej
- Podejście pierwsze, Minister Czarnek: stacjonarny powrót
- Podejście drugie, Dariusz Piontkowski: hybrydowo!
- Podejście trzecie: lockdown się zbliża
Wiceminister finansów, Piotr Patkowski powiedział, iż:
Sytuacja wygląda… dziwnie
Z jednej strony, każdy chciałby już powrócić na swoje uczelnie i do szkół. Nauczanie zdalne jest denerwujące, ale ma swoje plusy: nikt nie może zarazić się koronawirusem poprzez komputer! Studenci nie muszą wynajmować mieszkań — ot, więcej kasy zostaje w kieszeni!
Patrząc z drugiej strony, każdy jest wkurzony przez brak kontaktu. Nikt nie jest w stanie w pełni chłonąć materiału. Niektórzy uczniowie nie są w stanie przyuczać się do swojego fachu — nauczanie stacjonarne JEST więc potrzebne.
Tutaj nikt nie wie dokładnie, co się ma stać. Według prognoz wariant Delta uderzy w nas w połowie wakacji. Stąd zachorowań będzie tylko i wyłącznie więcej. Nauczanie zdalne będzie wtedy jedyną sensową opcją. Naturalnie, jeżeli lockdown zostanie wprowadzony.
Najgorsze jest to, iż możemy szykować się na spóźnioną decyzję rządu. Minister Czarnek będzie mówić jedno, inny minister coś innego — uczniowie będą między młotem a kowadłem. Czy powrócą oni do szkół? Jeżeli tak, to na jak długo?
Problem jest taki, że ze strony rządu płynie kilka różnych zdań. Kogo powinniśmy się słuchać? Teoretycznie to Minister Czarnek powinien być najważniejszy. Chociaż to okraszę tylko dwoma literami: XD.
Znając życie i nasz rząd, decyzja przyjdzie w sierpniu.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos