Czy będziemy patrzeć na świat przez soczewki Apple?

Ktoś tutaj czeka na najnowszego iPhone’a? Może nadchodzącego iMaka Pro z czipem M1XYZ? Cóż, można patrzeć na to, co Apple wydaje w niedalekim okresie. Jednak warto spojrzeć na zdanie analityków oraz kolejne rzeczy, które zostały poniekąd potwierdzone. Jeżeli myśleliście, że teraz Apple istnieje w każdym aspekcie naszego życia to… nie wiecie, co może się stać za kilka lat.

Standardowo, premiery Apple w ostatnim czasie nie były w żadnym stopniu rewolucyjne. Śmiem twierdzić, iż w ostatnich latach, największą rzeczą, którą pokazało Apple, jest… Siri! Obecnie nie otrzymaliśmy nic, co byłoby aż tak rewolucyjne. Tak, technologicznie czip M1 jest niesamowitym skokiem dla wszelakich komputerów. Jednak to nie jest nic, co znacząco wpłynęłoby na świat .

Analitycy (oraz samo Apple) zaczęli przekazywać nam informacje, które wskazują na drogę, którą będzie podążała firma. Zamiast skupienia się na dość wąskiej ofercie, zapowiada się świat, w którym mamy rzeczy od Apple na każdym kroku.

Jak pewnie już wiecie, Apple jakieś półtora roku temu zaczęło wydawać swoje karty kredytowe. Apple Card jest niczym innym jak wejściem firmy z Cupertino do kolejnej sfery naszego życia. Jak na razie, jest to początek… wszystkiego!

Apple w najbliższym czasie wyjdzie na pewno poza swój standardowy zakres technologiczny.

Samochód od Apple to temat, który przewija się w mediach już od jakiegoś czasu. Pierwsze pogłoski mogliśmy o nim usłyszeć już w 2015 roku. I to w najlepszym programie motoryzacyjnym na świecie:

Jednak można powiedzieć, że temat samochodu od Apple ruszył z kopyta dopiero w ostatnich miesiącach. Temat — bo do produkcji samochodów jeszcze długa droga. Apple w tej chwili poszukuje dopiero doświadczonego producenta samochodów — była mowa o koncernie Hyundai, ale teraz mówimy o ciszy radiowej.

Zejdźmy odrobinę na ziemię. Według pogłosek i zdań analityków firma spod nagryzionego jabłuszka zamierza w najbliższym czasie przygotować dla swoich klientów coś fajnego. 

Jak pewnie wiecie, firma ostatnio dość mocno inwestuje w technologię LIDAR. Pozwala ona dokładnie mierzyć odległości od różnych przedmiotów. Przydaje się to niesamowicie w przypadku rozszerzonej rzeczywistości. Coś jak przymiarka mebli do domu. Dzięki Lidarowi można wręcz idealnie „włożyć” coś do naszego m2 i poznać, czy będzie pasować. Ot taki przykład z życia wzięty. Analityk Ming-Chi Kuo, który jest swoistym guru dla wielu fanów Apple, przewiduje coś naprawdę ciekawego w najbliższych kilku latach.

• 2022: Gogle do Wirtualnej oraz Rozszerzonej Rzeczywistości/VR i AR

Był moment, w którym każdy robił gogle do VR. Ale w momencie, w którym Apple zabierze się za coś, co już jest stosunkowo drogie… wiedzcie, że coś się stanie. Według analityka headset ma kosztować około 1000 dolarów. No i będzie to także gadżet do AR, co jest naprawdę super. Według pogłosek headset od Apple będzie naprawdę lekki — mówi się o wadze poniżej 200 gramów.

• 2025: Okulary z Rozszerzoną Rzeczywistością/AR i MR

Kolejny krok? Stwórzmy następcę Google Glasses. Szykuje się coś, co może być ogromnym krokiem w technologii. Z drugiej strony, kiedyś widzieliśmy coś podobnego w postaci okularów AR od Google. 

• +2030: Soczewki z AR i MR

Kuo przewiduje także, iż w czwartej dekadzie naszego tysiąclecia Apple powinno wydać coś w stylu soczewek rodem z Cyberpunka czy filmów przyszłości. Nic o tym więcej na razie nie wiemy, ale Apple może planować taki naturalny rozwój swojej technologii.

A przyszłość?

Jak mogliśmy zauważyć, Apple zaczyna wkraczać w nasze życie z każdej strony. Muzyka, telewizja, telefony, komputery… karty kredytowe czy w przyszłości inteligentne okulary. Przecież jest to kompletnie nowa rzecz, której nikt wcześniej nie zrobił.

Osoby, które obawiają się o to, iż Apple przejmie nasz świat, powinny odpocząć w fotelu. Większym problemem powinien być Amazon, czy Google. Zauważcie, że firmy te od dawna władają większością sfer naszego życia — możemy nawet o tym nie wiedzieć. Chociaż zależy to bardziej od miejsca pobytu.

W takich Stanach Zjednoczonych możecie kupować swoje wszystkie sprzęty z Amazonu, chodzić na szybkie zakupy do Whole Foods. Możecie wrócić do domu i cieszyć się z tego, że któryś ze streamerów dostał bana na… Twitchu. Macie ochotę obejrzeć film? Zapraszam do Amazon Prime Video. O, a ten aktor grał w czymś jeszcze? Sprawdźcie na IMDb. Dla osób, które nie wiedzą: wszystkie powyższe firmy należą do Amazona. A to jedynie malutki kawałek imperium.

To jest taki jednostkowy i bardzo specyficzny przykład. Jednak przykład. To, że Apple wchodzi w inne sfery życia… to nic innego, niż naturalna sprawa w przypadku firmy, która jest tak ugruntowana na rynku. Aż dziwię się, że nie zrobili tego wcześniej.

Wróć! Próbowali zaatakować kiedyś ludzi swoją linią ubrań. Ale może nie wracajmy do tego merchu. Chociaż pewnie dzisiaj niejeden fan mógłby się pokroić za outfit a p p l e.

Założylibyście inteligentne soczewki od Apple?