Czarnek uważa, że ludzie są na Ziemi OD MILIARDÓW LAT XD

Zamiast kawy w poniedziałek, polecam zapoznać się ze słowami ministra Edukacji i Nauki, który uważa, że ludzie istnieją na Ziemi od miliardów lat. Tak, miliardów. Nie milionów czy tysięcy. Oczywiście część tej wypowiedzi MUSI zawierać także szczyptę "ideologii LGBT", więc podwójne xD

Trudno jest nie zabłysnąć w państwowej, bardzo prawicowej telewizji, prawda? Słowa Czarnka pewnie przeszłyby bez większego rozgłosu, jednak... wkradł się w nie gargantuiczny błąd.

Według Czarnka ludzie są na świecie od miliardów lat:

Jeszcze raz: ludzie są od miliardów lat na Ziemi. Co więcej, od tych miliardów lat znają definicję rodzicielstwa. Niestety to nie fejk. Dzisiaj w TVP Czarnek próbował się tłumaczyć, że "człowiek to przyroda", więc lol: jeżeli człowiek to przyroda, to też małżeństwo jest w przyrodzie. Nie warto chyba jednak pisać o tym nic więcej.

Jeżeli się zastanawiacie, od ilu lat istnieje człowiek, to jeden z użytkowników Twittera rozwiał wszystkie wątpliwości:

Nie wiemy, czy Czarnek chciał użyć hiperboli do wzmocnienia swojego "przekazu", czy może po prostu zna inną historię o człowieku. Chyba że teraz powie o tym, że człowiek jest przecież w przyrodzie, a przyroda "trwa" od uformowania Ziemi. Mniejsza jednak o to, bo nie zmienia to faktu, że minister EDUKACJI uważa, że ludzie są na Ziemi od miliardów lat i nic tego nie zmieni xD

Poziom ogarnięcia Czarnka jest bliski wypowiedzi Ewy Kopacz, ówczesnej wiceprzewodniczącej PO. W 2019 roku powiedziała, że... ludzie rzucali kamieniami w dinozaury.

Osoba, która: 

• Dramatycznie zwiększa obecność religii i papieża w szkole.
• Uważa, że nikt w szkole nie "łamie praw homoseksualistów".
• Zmusza uczniów do uczęszczania na religię lub religijną etykę.
• Uważa, że małżeństwo jest w przyrodzie normalne.
• Widzi ideologię w "ekologizmie".
• Ciągle krytykuje "l e w a c k i e" środowiska.

Ma "władzę" nad młodymi ludźmi, którzy powinni móc dorastać bez narzucania jakiejkolwiek doktryny. No i fajnie byłoby, gdyby tak ważna osoba nie plotła bzdur o historii człowieka.