Bugi w Cyberpunku 2077? CDP Red: "Możecie wystąpić o zwrot kosztów"
Zamiast zachwytów, wylew frustracji na błędy i bugi utrudniające rozgrywkę. Jak przekonaliśmy się po pierwszych recenzjach – Cyberpunk 2077 to gra daleka od ideału. CD Projekt Red reaguje i proponuje graczom zwrot pieniędzy za wadliwy produkt.
Cyberpunk 2077 był najbardziej wyczekiwaną grą 2020 roku. Miało być dzieło, które okaże się rewolucyjne, a wyszło jak zawsze – nowa gra CD Projekt Red to festiwal bugów i błędów. Szczególnie siermiężne doświadczenie rozgrywki ma dotyczyć graczy, którzy kupili Cyberpunk 2077 na konsole PS4 i Xbox One. Wystarczy, że zerkniecie na shoty, jakie gracze wrzucają na YouTube...
Podobne
- Cyberpunka 2077: anatomia faila, czyli jak CD Projekt RED skopało premierę
- Cyberpunk 2077 od teasera do premiery, czyli długa droga CD Projekt RED
- Cyberpunk 2077 powinien być wydany w 2021 roku
- Cyberpunk 2077: Sasha Grey w dodatku Phantom Liberty
- Anime "Cyberpunk Edgerunners" uratowało "Cyberpunk 2077"?
Rankiem 14 grudnia 2020 roku CD Projekt Red wydało oświadczenie, w którym przeprasza za to, że Cyberpunk 2077 w wersji na konsole poprzedniej generacji wyszło niedopracowane. Studio zapowiada, że stara się nad wypuszczeniem łatek, które poprawią wrażenia z rozgrywki: "Pierwsza seria aktualizacji została właśnie opublikowana, a kolejna pojawi się w przeciągu 7 dni".
Studio komunikuje, że gracze mogą zgłaszać się o pomoc przy zwrocie kosztów jedynie przez tydzień od dnia opublikowania oświadczenia – czyli do 21 grudnia 2020 roku. Pod oświadczeniem podpisali się prezesi CD Projekt Red: Marcin Iwiński, Adam Kiciński, Adam Badowski, Michał Nowakowski, Piotr Nielubiowicz, Piotr Karwowski.
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Dostawca pracował 19 godzin na Glovo. "Szatański to był dzień"
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki