"Bros" to film o gejach. Rodzice zabierają na niego dzieci. Wpadka Google?

"Para mężczyzn bojących się zobowiązań postanawia wejść w związek" - tak brzmi skrót fabuły filmu "Bros", który 4 listopada wzbogacił repertuar polskich kin. W role flirtujących ze sobą facetów wcielili się Billy Euchner i Luke Macfarlane. Zwiastun filmu nie pozostawia wątpliwości, o czym jest nowe dzieło Nicholasa Stollera.

Tymczasem niektórzy polscy widzowie myślą, że jest to produkcja dla dzieci i zabierają na nią do kin swoje pociechy. Użytkownik Twittera o nicku Rutin pracuje w kinie. Internauta opowiedział o sytuacjach, które miały mieć miejsce w weekend, gdy "Bros" trafiło do repertuaru multipleksów.

"Siedzę sobie na kasie w kinie. Przychodzi mama z dziećmi.

- Poproszę bilety dla córek na Mario Bros.

- Yy proszę pani, mamy #BrosMovie ale tam nie ma Mario.

- To co to jest?

- Komedia romantyczna z gejami.

Taka sytuacja powtórzyła się dzisiaj PIĘĆ RAZY XDDD."

Dlaczego niektórzy widzowie myślą, że "Bros" jest filmem dla dzieci? Możliwe, że tytuł komedii romantycznej o gejach kojarzy im się z animacją "Super Mario Bros". Film o wąsatym hydrauliku Mario trafi do kin dopiero w marcu 2023 roku, ale wyszukiwarka Google sugeruje, że... tytuł jest już w kinach.

Po wpisaniu frazy "Super Mario Bros. film" w wyszukiwarkę Google, wyniki pokazują repertuar kin, w których animacja o przygodach wąsatego hydraulika Mario jest już wyświetlana. Algorytmy Google nie odróżniają, że chodzi o zupełnie inny film. Być może jest to jeden z powodów, dla którego polscy widzowie zabierają dzieci na gejowską komedię romantyczną dla osób powyżej 15. roku życia.