"SŁUCHAJ, MINUTA". Madka kontra Bartek Kubicki

Głośny film Friza "100 dni do matury" zadebiutował na ekranach 28 lutego, przyciągając do kin tłumy fanów Ekipy. Kilka dni wcześniej w Warszawie odbyła się uroczysta premiera, podczas której nie zabrakło czerwonego dywanu, influencerów i aktorów. W obsadzie znaleźli się twórcy związani z Genzie i Ekipą, m.in. Bartek Laskowski (Świeży), Bartek Kubicki, Pola Sieczko, Kinga Banaś, Julita Różalska, Alan Kowalczewski (Posti), Dominik Kwolczak (Kwolczi) oraz Patryk Lubaś (Qry). Na ekranie pojawi się również Małgorzata Foremniak. Za reżyserię odpowiada Mikołaj Piszczan, dla którego jest to debiut fabularny.

Influencerzy z Genzie zapowiedzieli, że w ciągu kilka pierwszych dni obecności "100 do matury" w kinach, będą wpadać z niezapowiedzianą wizytą na różne seanse, w dużych i małych miejscowościach. Niestety, jak można było się domyślić, niektóre z tych spotkań kończą się... niemiło.

Internet obiegło nagranie Bartka Kubickiego, który wdał się w dyskusję z czyjąś mamą. Kobieta usilnie namawia go do zrobienia sobie zdjęcia z jej dzieckiem. Emocje puściły, zaczęły się krzyki. Influencer bardzo racjonalnie tłumaczył, że jeśli zapozuje z jedną osobą, będzie musiał ustawić się do fotki ze wszystkimi - a na to po prostu nie ma czasu. Wiadomo, że dzieciom trudno będzie zrozumieć odmowę, jednak czy dorośli nie powinni wykazać więcej zdrowego rozsądku?

- Słuchaj, MINUTA. Dasz nam minutę? SPEŁNIJ ICH MARZENIA, MINUTĘ - pokrzykuje Madka spoza kadru. Wydarzenie miało miejsce w Lublinie.

Sprawę skomentował nawet Przemek Pro: "najgorsze to widzieć, jak takie małe słodkie dziecko wstydzi się za swojego rodzica. Bardzo często to widzimy. Dziecko rozumie, że gdzieś się śpieszymy lub jemy akurat obiad. Nieraz rodzic nie rozumie".

Dziewczynka, której mama krzyczała do Bartka Kubickiego, też ją prosiła, żeby przestała...