Boomerzy KPIĄ z nastolatka, któremu jakiś dziad kazał odczytać godzinę na zegarze
Rekordy popularności w internecie bije filmik, na którym 17-latek nie potrafi odczytać godziny na zegarze analogowym. Boomerzy uczynili z chłopaka pośmiewisko. Twierdzą, że jest on dowodem na upadek systemu edukacji.
Niektórzy ludzie zanim otrzymają dostęp do internetu, powinni przechodzić egzamin kwalifikacyjny. Do grona tych osób można zaliczyć "troskliwego" faceta, który uczynił z 17-letniego chłopaka obiekt kpin i żartów w mediach społecznościowych. Mężczyzna zmusił nastolatka do odczytania godziny na zegarze analogowym, ale chłopak nie potrafił tego zrobić. Ha, ha, ale śmieszne, prawda?
Podobne
- Kołcz Majk znalazł nowy sposób zarabiania na ludzkiej głupocie - wypuścił kolekcję NFT z osiołkami
- Pizza Guseppe wygrała internet. Wystarczył jeden post na Facebooku
- Wyjadacze ROBAKÓW na TikToku to nowa metoda wyłudzania hajsu. Uważajcie!
- Dołączyłem do Agappe, czyli "katolickiego Facebooka". Już na starcie miałem WTF
- Nie, TikTok kłamie. NIE DA SIĘ odczytać wiadomości innej osoby z Messengera
Na trwającym nieco ponad pół minuty nagraniu przyglądamy się scenie, która rozgrywa się w jakimś biurze. Przed zawieszonym na ścianie zegarem analogowym stoi 17-latek w bluzie z kapturem. - Która jest godzina? - pyta autor nagrania zmieszanego chłopaka. - Ile masz lat? Za ile masz osiemnastkę?
Chłopak odpowiada, że osiągnie pełnoletność za cztery miesiące. Tymczasem dziad, który stoi za kamerą, zadaje kolejne pytania. - No to która jest godzina? Nie wiesz? A ile masz lat? I nie znasz się na zegarku?
Chłopak odpowiada, że zna się na zegarku, ale na "normalnym z telefonu". Wówczas nagrywający tę scenę boomer mówi: - Aha. Dobra. Jesteś wolny.
Nastolatek nie potrafił odczytać godziny na zegarku - boomerzy nie mieli dla niego litości
Klip z chłopakiem próbującym odczytać godzinę na zegarze stał się viralem. Na Twitterze ludzie uczynili z nastolatka obiekt kpin i żartów.
Jaki jest sens tak upokarzać człowieka?
Gdyby boomerzy zdawali sobie pojęcie z tego, jak działa internet, wiedzieliby, że wizerunek upokorzonego nastolatka pozostanie w sieci już na zawsze. Klip trafił pod postacią wielu reuploadów nie tylko na Twittera, ale i na TikToka. Chłopak widoczny na nagraniu będzie miał przewalone życie w szkole, w pracy, w mieście, w gronie znajomych i rodziny. Ktokolwiek, kto jest autorem nagrania, wykazał się kompletnym brakiem wyobraźni.
To, że chłopak nie potrafi odczytać godziny na zegarze analogowym, nie jest nienormalne i nie świadczy ani o upadku systemu edukacji, ani o uwstecznieniu dzisiejszej młodzieży. Totalnie rozumiem chłopaka, że dla niego "normalnym" zegarem jest ten, który wyświetla się na ekranie jego smartfona. To się nazywa umiejętnością korzystania z nowoczesnych technologii.
Niedługo boomerzy będą narzekać, że młodzi nie potrafią korzystać z faksu, obsługiwać telefonu stacjonarnego albo wykonywać obliczenia na liczydle. Tymczasem wystarczyłoby wykazać odrobinę szacunku do drugiego człowieka.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos