Barbara Nowak na Twitterze straszy opozycją. Trwa zbiórka na pozew sądowy
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak ostrzega przed opozycją, ponieważ - jak twierdzi - ta "nie ograniczy się do walki z katolikami". Przypomina czasy, gdy rządy PO-PSL miały - według niej - promować w szkole antypolskość. - Pani kurator, proszę o twarde dane - mówi w rozmowie z Vibez.pl Bogumiła Bielak, nauczycielka języka polskiego, współtwórczyni inicjatywy Protest z Wykrzyknikiem. Tymczasem Ośrodek Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zbiera pieniądze na pozew przeciwko Nowak.
Sylwetki Barbary Nowak, małopolskiej kurator oświaty, nie trzeba dziś chyba nikomu przedstawiać. To postać kontrowersyjna, której światopogląd mocno związany jest z prawicą i Kościołem katolickim. Nie było by w tym nic niepokojącego, gdyby nie to, że wierzenia i poglądy Nowak, przekładają się także na sprawowaną przez nią funkcję.
Podobne
- Barbara Nowak do RPO: Religia na końcu zajęć? "Żądanie dyskryminujące katolików"
- Barbara Nowak przyznaje się do dyskryminowania niechodzących na religię
- "Katecheci kozłami ofiarnymi". Kuria o planach ministry edukacji
- Barbara Nowak broni HiT. Nie chce zakłamywania historii
- Barbara Nowak ma nowego wroga. Czym zawinił francuski komiks?
Nowak forsuje tezę o potrzebie ratowania - oczywiście w polskiej szkole - ducha katolicyzmu, a krytykujący Nowak zarzucają jej dyskryminację uczniów, którzy katolikami nie są. Ci drudzy chcą wytoczyć jej proces. Mimo tych zapowiedzi Nowak na Twitterze znowu pisze o walce z katolicyzmem i antypolskości. Tym razem uderza w polityków PO i PSL.
Barbara Nowak dyskryminuje uczniów, którzy nie są katolikami?
8 października Nowak wzięła udział na debacie pt. "Prześladowany jak katolik". Jak przekazuje "Gazeta Wyborcza", została zapowiedziana jako jeden z "najbardziej atakowanych świeckich katolików w Polsce". Nowak osobiście przekazała, że naciska na dyrektorów szkół, aby lekcje katechezy nie były planowane w godzinach, które gwarantowałyby brak okienka dla uczniów, którzy nie są zapisani na religię.
- Od lat proszę dyrektorów, by lekcje religii nie odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie. To nie jest w porządku. To jest sygnał, zachęta dla młodych ludzi, by na nie nie chodzili - powiedziała Nowak, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
- Odkąd rządzi partia, z której nadania pełni funkcję pani kurator Nowak, obserwujemy dodatkowo, że są to naciski właśnie ze strony tej partii. PiS ma plan. Chcą zmusić uczniów do chodzenia na religię. Na przykład minister edukacji - również mianowany przez reprezentantów partii rządzącej - w swojej korespondencji oficjalnie, bez ukrywania tego faktu, wskazuje, że te lekcje nie powinny być organizowane na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej, ponieważ uczniowie odbierają takie rozwiązanie jako nieformalną zachętę z wypisywania się z zajęć - komentowała sprawę w rozmowie z Vibez.pl prezeska Fundacji Wolność od Religii, Dorota Wójcik.
Barbara Nowak oskarża opozycję o antykatolicyzm i antypolskość
Nowak uważała, że politycy PO mają pomysł na "represywną tolerancję" osób niechodzących na lekcje religii:
"Cd. ustawek pod Kuratorium w Krakowie. Posłowie PO podzielili się dziś pomysłem na represywną tolerancję. Nie zgadzają się na dyskryminację ok. 50% (ich wyliczenia) nieuczęszczających na lekcje religii, ale żądają dyskryminacji 50% (naprawdę jest ich więcej) uczących się religii" - napisała na Twitterze 17 października Nowak.
Kolejny wpis z Twittera, tym razem z 26 października, szybko stał się małym viralem. Małopolska kurator oświaty twierdzi, że politycy PO i PSL walczyli z polskością poprzez m.in. zamykanie szkół:
"Ku przestrodze! Opozycja na pewno nie ograniczy się do walki z katolikami i usuwania lekcji religii. Pamiętajmy o likwidacji lekcji historii przez rząd PO-PSL, zmniejszaniu liczby godzin lekcji j. polskiego, zamykaniu szkół. Walka z polskością, to program nie tylko ich przywódcy" - napisała na Twitterze.
O co chodziło Nowak? Jeżeli chodzi o likwidację lekcji historii: Nowak najpewniej nawiązuje do zmiany w liceach i szkołach ponadgimnazjalnych z 2012 roku, gdy zmieniono podstawę programową oraz dodano przedmiot Historia i Społeczeństwo. Ten temat faktycznie dzielił ekspertów, nauczycieli i uczniów.
A co z językiem polskim? O sprawę zapytaliśmy trzech polonistów z ponad 20-letnim stażem, ale nikt nie był w stanie powiedzieć, o co dokładnie mogło chodzić małopolskiej kurator oświaty.
Nauczycielka języka polskiego: "Pani kurator, proszę o twarde dane"
O komentarz w sprawie słów kurator Nowak poprosiliśmy Bogumiłę Bielak, nauczycielkę języka polskiego, współtwórczynię inicjatywy Protest z Wykrzyknikiem:
- Pracuję w szkole już 20 lat. Nie przypominam sobie takiej sytuacji, żeby za czasów PO-PSL masowo zamykano szkoły. To, co powiedziała kurator Nowak, to bardzo ogólne twierdzenie. Tak ogólne, że aż trudno się do niego odnieść - mówi Bielak i tłumaczy:
- Nie tak dawno, może dwa, trzy lata temu, już za rządów PiS-u, gdzieś w okolicy Zduńskiej Woli u znajomej, która również związana jest z oświatą, miała miejsce sytuacja, że jakaś szkoła właśnie miała być likwidowana. Rodzice mocno walczyli o jej pozostawienie. Takie rzeczy po prostu mają miejsce. Przyczyny mogą być różne, więc teraz trzeba by było bardziej zbadać temat. Pani kurator Nowak - do czego zdążyliśmy już się przyzwyczaić - tego nie robi, nic nie tłumaczy, tylko wygłasza jakieś populistyczne twierdzenia. Ja poproszę twarde dane - mówi Bielak.
Nauczycielka nie zgadza się też z promowanym przez Nowak twierdzeniem, że z katolicyzmem w polskich szkołach się walczy, czy, że miało to mieć miejsce za czasów rządów PO.
- Odkąd pracuję w szkole zawsze w planie były dwie godziny religii tygodniowo i nadal tyle jest. Myślę, że kurator Nowak trudno jest pogodzić się z faktem, że coraz więcej młodzieży odpływa z lekcji religii i stąd takie słowa. Sama widzę, jak to wygląda w szkole u mojego syna. W jego podstawówce pięć osób z klasy nie chodziło na religię. Teraz jest w liceum i na religię chodzi 10 osób na ponad 30 w klasie. Zaznaczam, że mieszkam w mieście średniej wielkości - mówi Bielak i dodaje: - Nie rozumiem odniesienia kurator Nowak do rządów PO i PSL. Nie wiem jak PO miało być odpowiedzialne za to, że ktoś rezygnuje z lekcji religii. Te hasła są tworzone na potrzeby kampanii wyborczej, na zasadzie straszenia bardzo mocno związanego z katolicyzmem elektoratu. Myślę, że to są takie paniczne ruchy, one i tak nie są w stanie już pewnych rzeczy zatrzymać, bo ten proces trwa od lat i nie jest zależny tylko od polityki. Chodzi o zmiany we współczesnej religijności na świecie w ogóle, a także to, jak działa Kościół katolicki. Młodzi w Polsce wychodzą z niego, bo widzą kolejne afery, hipokryzję, wyrządzoną krzywdę, związki Kościoła z władzą, zwłaszcza z obecną. Takie osoby jak pani Nowak, nie wyobrażają sobie innej wizji świata i przypuszczam, że nie rozumieją jego złożoności, z czego wynika ich strach. Nie wszyscy wyznają tę samą religię. Ktoś może wyznawać inną, być ateistą, czy agnostykiem.
Pytamy, czy faktycznie za rządów PO i PSL zmniejszano liczbę godzin języka polskiego.
- Nie przypominam sobie takiej sytuacji - mówi nauczycielka.
Reakcje internautów na twitty kurator Nowak
Użytkownicy Twittera nie podeszli lekko do słów osoby, która jest dość ważną personą w piramidzie oświatowej:
"Ty jesteś pierwsza do usunięcia, nie żeby coś" - przekazał "Ruch Ośmiu Gwiazd".
"I mieszkanie ci zabierze, ale kuratora dostaniesz, możesz być pewna" - skomentował aktor Tomasz Dedek, znany z "Rodziny Zastępczej".
"Co ty bredzisz kobieto, nikt nie zmniejszył ilości lekcji języka polskiego, religia akurat jest zbędna, bo człowiek nie powinien oceniać, kto jak wierzy, a do tego dzieci mógłby wcześniej kończyć zajęcia o 2 godziny, a przy planie 8h -9h dziennie to jest pewną ulgą" - komentuje inny użytkownik.
Trwa zrzutka na pozew przeciwko Barbarze Nowak
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zdecydował się na stworzenie zrzutki na pozew przeciwko Barbarze Nowak. Chodzi między innymi o to, że kurator otwarcie przyznała, że specjalnie naciska na dyrektorów, aby ci umieszczali religię w środku planu zajęć. Według aktywistów z OMZRiK małopolska kurator dyskryminuje osoby, które nie są katolikami.
"Prawo stoi po naszej stronie i nie zawahamy się, by go użyć przeciwko tym, którzy znieważają i krzywdzą osoby, tylko dlatego, że nie chodzą do kościoła. [...] Nie pozwolimy, by księża katoliccy lub inni sprawcy - bezkarnie dyskryminowali ludzi tylko dlatego, że są ateistami" - przekazywali w poście.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku