22-latek z Okiem Młodych specjalistą w państwowej instytucji

W sierpniu nagłaśnialiśmy sprawę kanału Okiem Młodych na TikToku, gdzie młodzi - w naszej ocenie – w populistyczny i kliszowy sposób wytykali każde potknięcie Donalda Tuska, lidera PO, i bezkrytycznie wychwalali PiS. Na pierwszy rzut oka kanał wyglądał jak prowadzony przez niezależne osoby. Wydało nam się to podejrzane, bo choć mamy w Polsce wolność słowa, dziwiło nas, że dla pokolenia Z dyskredytacja Tusk jest tak ważnym tematem.

Okazało się, że młodzi są tak naprawdę działaczami związanymi z PiS-em. Byli to m.in.. Wiktoria Mielniczek, członkini Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości działającej przy Ministerstwie Sprawiedliwości, Oskar Szafarowicz, członek Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości, Kamil Kaniuk, Regionalny Przedstawiciel Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości. Wraz z początkiem lutego 22-letni Szafarowicz otrzymał państwową posadę.

22-letni Oskar Szafarowicz z Okiem Młodych specjalistą w państwowej instytucji

Szymon Jadczak i Patryk Słowik z "Wirtualnej Polski" ujawnili, że 22-letni Szafarowicz, działacz młodzieżówki PiS i twórca profilu Okiem Młodych, dostał właśnie pracę w Krajowym Zasobie Nieruchomości. "Szafarowicz ma się tam zajmować promocją. Na razie zajmuje się promowaniem PiS i jego polityków" - piszą w swoim reportażu. Szafarowicz miał zostać zatrudniony wraz z początkiem lutego. Jakie kwalifikacje ma 22-letni mężczyzna by pracować w tej instytucji?

"Wymagania stawiane przez KZN na tym stanowisku to przede wszystkim znajomość zasad poprawnej polszczyzny, umiejętność jasnego formułowania zdań w przekazie medialnym (tzw. "lekkie pióro"), sprawność i samodzielność w podejmowaniu wyzwań medialnych, a także znajomość mediów społecznościowych" - przekazała "Wirtualnej Polsce" Joanna Kołakowska-Koroluk, rzeczniczka KZN. Co ciekawe, młody mężczyzna miał zostać zatrudniony na podstawie konkursu. Pełni stanowisko młodszego specjalisty ds. promocji.

Zatrudnienie młodego działacza młodzieżówki partii rządzącej w publicznej instytucji to jedna kontrowersja. Inną pozostaje to, że mężczyzna jest niezwykle aktywny w social mediach także w godzinach pracy biura KZN.

"Tylko we wtorek od rana opublikował filmik krytykujący Rafała Trzaskowskiego, kilkukrotnie pochwalił Przemysława Czarnka, który w Sejmie bronił się przed zarzutami o rozdawanie nieruchomości organizacjom powiązanym z PiS, podawał dalej posty posłów PiS oraz reklamował propisowską "Gazetę Polską Codziennie. Z kolei w poniedziałek podawał dalej posty warszawskiego PiS, Kancelarii Premiera, publikował wpisy z gratulacjami dla TV Trwam i Radia Maryja, atakował telewizję TVN, bronił ministra Czarnka i odpowiadał sam na własne posty, wrzucając zdjęcia z Czarnkiem, kolportował fałszywe informacje dotyczące rzekomego przekazania zamku fundacji powiązanej z opozycją oraz przygotowane przez PiS grafiki zachęcające do głosowania na partię rządzącą." - piszą w swoim reportażu Jadczak i Słowik, którzy zastanawia się, czy wszystko to 22-latek robi w godzinach pracy w publicznej instytucji, czy może nawet... w ramach swojej pracy.

Rzeczniczka KZN twierdzi, że godziny pracy Szafrańskiego są ruchome. "Nieprawdziwa jest zatem Pana teza, jakoby Pan Oskar Szafarowicz w godzinach pracy zajmował się publikowaniem treści będących polityczną propagandą jednego z ugrupowań politycznych, gdyż godziny pracy Pana Oskara nie są Panu znane" - napisała rzeczniczka, a sam Szafrański na pytanie, czy publikowanie treści promujących PiS mieści się w zakresie jego obowiązków służbowych, nie odpowiedział wcale.