Dwie żaby nie do przeskoczenia? Gucio triumfuje w "Star Wars Jedi: Ocalały"

Ten pojedynek przejdzie do historii polskiego gamingu, a może nawet całego "Star Wars Jedi: Ocalały". Już sam tytuł daje nam do zrozumienia, że lekko nie będzie. A jeśli gracze chcą jeszcze bardziej utrudnić sobie zmagania, mogą wybrać najwyższy poziom trudności.

Tak właśnie uczynił Witold Tacikiewicz, znany jako Gucio, który na domiar złego podjął walkę z wyjątkowo skocznym bossem na zbyt wczesnym etapie gry. Rezultat? Gucio na przełomie kilku ostatnich dni niemal nie odchodził od komputera, próbując pokonać Oggdo Bogdo i jego potomstwo.

Zmagania Gucia z tym konkretnym bossem w "Star Wars Jedi: Ocalały" rozpoczęły się w piątek 5 maja. Oggdo Bogdo już po pierwszych próbach okazał się wyjątkowo wymagającym przeciwnikiem. Z piątku zrobiła się sobota, a po prawie dobie ciągłej walki dwie żaby wciąż nie zostały unicestwione przez streamera.

Gucio był już wycieńczony i w pewnym momencie streamu doszedł do wniosku, że "nie widzi sensu w dalszym graniu".

Tu do akcji wkroczyły znane firmy ze swoim RTM. Samsung ogłosił, że z kodem "DWIEZABY" dostaniemy 10 proc. zniżki na ich monitory.

GBS poinformowało, że jeśli Gucio ubije płazy, dostanie od nich 5 tys. zł i roczny zapas kawusi. Dla klientów przygotowali kod na 30 proc. zniżki.

Takie akcje marketingowe najwyraźniej podniosły Gucia na duchu, bo ten w niedzielny wieczór 7 maja ponownie stanął do walki z Oggdo Bogdo. Jak to zwykło mówić się w świecie gamingu, wystarczy chwila przerwy i odpoczynek od bossa, by zmiażdżyć go w kolejnych próbach. Co prawda kolejne podejścia znów zajęły Guciowi trochę czasu, ale w końcu po 29 godzinach i 1207 próbach udało mu się pokonać dwie żaby.

Streaming z tego karkołomnego wydarzenia o godzinie 1 w nocy śledziło ponad 40 tys. widzów. W szczytowych momentach walka Gucia z dwiema żabami była drugą najpopularniejszą audycją na całym Twitchu.