Zniszczyli buty za 20 tys. dolarów. Wszystko dla wyższej idei

Buty barefoot stają się coraz popularniejsze na całym świecie. Producenci stawiają na produkcję obuwia, które nie zniekształca kształtu stopy. Cechuje je m.in. szerszy przód, który nie ściska palców. Nie jest to jednak tania inwestycja - dziecięce buty barefoot kosztują nawet 400 zł. Za modele dla dorosłych trzeba zapłacić jeszcze więcej. Fizjoterapeuci przekonują jednak, że jest to inwestycja w lepszą postawę i zdrowsze chodzenie.

Niektóre osoby zainteresowane ruchem barefoot idą o krok dalej niż kupno specjalnie skonstruowanych butów. Coraz popularniejsze staje się chodzenie boso. Mowa nie tylko o spacerach po własnym ogrodzie. Influencerzy rezygnują z chodzenia w butach w centrach handlowych czy innych przestrzeniach publicznych.

Nie wszyscy pracownicy sklepów popierają chodzenie boso. Amerykańska para influencerów wpadła na genialne rozwiązanie. Tiktokerzy wycięli podeszwy we wszystkich posiadanych przez siebie parach butów. W sumie para zniszczyła obuwie warte ponad 20 tys. dol., w tym Nike czy Burberry. Inflencerzy pozostawili niewielkie kawałki gumy w obszarze pięt i palców, aby móc zaczepić pseudobuty do stopy.

Aby przetestować projekt, para wybrała się do perfumerii, mając na sobie buty bez podeszwy. Jak zapewniają, nikt z pracowników sklepu nie zauważył różnicy, a kilka osób miało nawet pochwalić ich obuwie. Christi Fritz informuje, że chodzenie bez butów pozwala organizmowi przyswoić substancje obecne na ziemi, takie jak arszenik czy ołów. Chodzenie boso ma mieć pozytywny wpływ na odporność. Niektórzy zwolennicy poruszania się bez butów dodają, że dzięki tej decyzji czują większą bliskość z Ziemią i otaczającym ich światem.