Zarobiła 350 tys. zł na wodzie z wanny. Nie chcieli wypłacić jej pieniędzy

W 2019 r. twórczyni treści dla dorosłych Belle Delphine zyskała ogromną popularność na Instagramie (zanim została zbanowana z platformy) jako gamerka, cosplayerka i modelka. Pozując w różowej peruce i kocich uszach, miała też talent do lekkiego trollowania swoich fanów online.

Kiedy ogłosiła, że zamierza sprzedawać "wodę z kąpieli gamergirl" po 35 dol. za sztukę, pomysł zyskał viralowy rozgłos. Delphine sprzedała setki słoików w ciągu trzech dni. 6 maja, pięć lat po tym wyczynie, streamerka przyznała na portalu X, że PayPal, którego używała do przetwarzania płatności, zamroził jej konto i zatrzymał 90 tys. dol., które zarobiła na sprzedaży wody z kąpieli.

Modelka napisała: "Nie tylko nie zarobiłam żadnych pieniędzy na sprzedaży mojej wody z kąpieli, ale w rzeczywistości straciłam pieniądze. PayPal bez żadnego ostrzeżenia zamknął moje konto i wstrzymał 90 tys. dol., które zarobiłam. Nic nie mogłam zrobić. Próbowałam do nich dzwonić, ale słyszałam tylko: 'przykro nam, nic nie poradzimy'".

Delphine wyjaśniła, że PayPal utrzymywał, że złamała jeden z warunków korzystania usług zawartych w regulaminie. Skutkowało to tym, że każda transakcja na 30 dol. była obciążona karę 2,5 tys. dol. Gamerka napisała: "Nie powiedzieli mi, którą zasadę PayPal złamałam i nie podali mi więcej informacji, zasłaniając się 'względami bezpieczeństwa'. Nie wiem więc, czy to dlatego, że nie pozwalają pracownikom seksualnym na korzystanie z ich platformy, czy też mieli konkretny problem ze sprzedażą przeze mnie wody z kąpieli... niezależnie od tego, nie wiedząc, o co chodzi, czułam się gównianie".

Cosplayerka wytłumaczyła też, dlaczego tak długo nie ujawniała tych informacji. Napisała: "Wiedziałam, że dużo lepszą historią będzie, że zarobiłam wtedy mnóstwo pieniędzy, więc po prostu zachowałam to w tajemnicy" - napisała na X. "Ostatecznie nadal cieszę się, że to zrobiłam, ponieważ był to naprawdę zabawny czas w internecie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po tym, jak Delphine napisała na X o swoich wieloletnich problemach z PayPal kilka redakcji medialnych (w tym "Business Insider") skontaktowało się z firmą obsługującą płatności, aby dopytać o tę sytuację. Dzięki temu 90 tys. dol. zostało zwrócone modelce w tym tygodniu. Belle Delphine przekonywała w wypowiedzi dla businessinsider.com: "Gdybym nie miała obserwujących w mediach społecznościowych, nie zwróciliby mi pieniędzy". Podkreśliła: "To jest całkiem gówniane, ponieważ co wszyscy normalni użytkownicy mają zrobić w takiej sytuacji? Ja postępowałam zgodnie ze wszystkimi normalnymi protokołami, zostałam zablokowana i poddałam się".

Źródło: businessinsider.com