Żabson stracił kilkaset tysięcy na trasie Ostatni Ziomal. "Do dz

Żabson stracił kilkaset tysięcy na trasie Ostatni Ziomal. "Do dzisiaj nie żałuję"

Źródło zdjęć: © Instagram
Maja Kozłowska,
09.04.2025 17:15

Żabson zdradził, że jedna z jego tras koncertowych zamiast zysków przyniosła... ogromne straty. Raper podał konkretną kwotę.

Jeśli sądzicie, że raperzy śpią na pieniądzach, a z każdej trasy koncertowej czeszą miliony, no to cóż - mylicie się. Jest tak czasem, nie jest tak zawsze. Po pierwsze: koszty produkcji muszą być niższe niż wpływy z biletów. Po drugie: występy muszą się sprzedać.

Czasami trudno spełnić oba te warunki, czasami problematyczny jest tylko jeden. Plotki głoszą, że Quebonafide zagrał Psycho Relations praktycznie za free, a hajs był zainwestowany w to, żeby koncerty wyglądały tak, jak wyglądały.

To jednak tylko plotki - herbatkę o przepalonych pieniądzach wylał za to Żabson, który totalnie szczerze opowiedział o tym, ile kosztowała go organizacja trasy Ostatni Ziomal. Tournée odbyło się w 2023 r., a ceny biletów zaczynały się od 109 zł. Miał być zastrzyk gotówki, a jednak zaplanowanie i przeprowadzenie eventu okazało się wiązać z szalonymi kosztami. Ostatecznie więc raper był w plecy - i to o kilkaset tysięcy złotych.

trwa ładowanie posta...

Żabson utopił 350 tys. zł. "Leciałem se na chmurce"

- Ja stary byłem, wiesz, 350 koła w plecy za moją trasę Ostatni Ziomal. Ale zrobiłem ją tak, jak chciałem i do dzisiaj też nie żałuję tego, że straciłem ten hajs, wiesz o co chodzi. Chciałem to zrobić w dużych halach i leciałem se na chmurce jak z "Dragon Balla", miałem dwupiętrowy ekran. Wtopiliśmy pieniądze k*rwa. Sayonara, lecimy dalej, trzeba zarobić pieniądze, takie mam podejście - wyjaśnił raper w wywiadzie dla newonce.

Niektórzy z internautów proposują Żabsona za szczerość, inni wytykają, że skoro na koncertach robi się miliony na czysto, to "widać, jaki poziom muzyki reprezentuje". Tak czy inaczej - Żabson mógł przecież odpuścić niektóre efekty, zrezygnować ze scenografii, przenieść koncerty do mniejszych klubów. W najgorszym wypadku - przełożyć lub odwołać trasę. Dopiął to jednak do końca, zrobił po swojemu i... najwyraźniej było go na to stać.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0