Smażone smocze kule? "Dragon Ball Daima" w Macu

"Dragon Ball" to jedne z najbardziej kultowych japońskich seriali anime w historii. "Dragon Ball Daima" to szósta odsłona przygód Goku i spółki, która zadebiutowała w październiku m.in. na Netfliksie. Z tej okazji McDonald's wypuścił kilka ciekawych produktów z bohaterami serialu. Jest jeden problem. Są dostępne tylko w Hong Kongu.

W ramach kolaboracji z "Dragon Ball" w hongkońskim Macu można kupić burgera z kurczakiem "katsu", frytki z Bulmą, napój Piccolo i same "smocze kule". Wywołując falę nostalgii, Crispy Purple Sweet Potato Balls (ang. chrupiące, fioletowe kulki z batata) przypominają siedem magicznych Dragon Balls. Chociaż w porcji w Macu jest ich tylko pięć.

W zabawnym ukłonie w stronę fabuły "Dragon Ball", Piccolo, Namekianin, który żyje na płynnej diecie, jest twarzą napoju gazowanego o smaku jogurtu z białych winogron. Z kolei Bulma widnieje na opakowaniu frytek McShaker o smaku okonomiyaki. Okonomiyaki to tradycyjne japońskie omlety z kapusty. Na opakowaniach i papierowych torbach na wynos pojawili się mini Goku, mini Vegeta, mini Bulma mini Supereme Kai i mini Piccolo, a także całkiem nowe postaci - Glorio i Gomah.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poza szokującym faktem, że produkty "Dragon Ball" będą dostępne tylko w Hong Kongu, zaskakujące są też ich ceny. Jeden dolar hongkoński przelicza się na 0,52 zł. Więc za zestaw z burgerem, napojem, frytkami i "smoczymi kulami" fani anime zapłacą niecałe 25 zł. Za dodanie do dowolnego zestawu pięciu "smoczych kul" w pudełku z mini Goku trzeba zapłacić 9 dolarów hongkońskich, czyli tylko 4,5 zł. Warto zaznaczyć, że średnie miesięczne zarobki w Hong Kongu to ok. 18 tys. zł miesięcznie.