Żabson zapowiada kameralne koncerty. "Tylko dla 400 osób"

Żabson, czyli Mateusz Zawistowski, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich raperów młodego pokolenia. W swojej twórczości łączy nowoczesne trapowe brzmienia z odważnymi tekstami, które często dotykają tematów takich jak młodość, wolność i autentyczność. Można go znać z takich utworów jak "Sexoholik", "Floyd Mayweather" czy "Puerto Bounce".

22 listopada we Wrocławiu odbył się Hip Hop Festival. Na Hali Stulecia pojawiła się masa popularnych raperów takich jak Chivas, Young Multi, Paluch, Kukon, Otsochodzi, Young Igi czy Żabson. To właśnie ostatni z wymienionych podczas swojego występu poinformował fanów o nadchodzącej niespodziance. Artysta zapowiedział, że zorganizuje trzy koncerty. Jeden odbędzie się w klubie na 400 osób, drugi w klubie na 800 osób i ostatni w pełnowymiarowej hali koncertowej. Żabson zaznaczył, że chce znów poczuć klimat początków swojej kariery.

Na ten moment nie znamy szczegółów odnośnie zakupu i cen biletów. Raper nie zdradził również dokładnych lokalizacji koncertów. Powiedział jedynie, że: "Pierwszy koncert odbędzie w takim klubie, że ściany się będą pocić. Nie będzie żadnych wizuali, będziemy po prostu grać underground". Z jego opisu wynika, że będzie celował w minikluby. Jeśli występ na 400 osób miałby odbyć się w Warszawie, to można celować w takiej miejscówki jak klub Hybrydy, Hydrozagadka, Bardzo Bardzo czy Niebo.