Wzruszająca scena na koncercie Conana Graya. Babcia zapamięta to do końca życia

Rozgrzewający serce news na dziś? Prawdopodobnie nie zobaczycie już dziś nic słodszego, serio. Conan Gray opublikował wideo z koncertu, w którym uczestniczyła przypuszczalnie jego najstarsza słuchaczka.

Babcia Sandy na koncert Conana wybrała się z wnuczką i było to dla niej totalne zaskoczenie - kobieta nie spodziewała takiego obrotu spraw. Oprócz niespodzianki w postaci biletów na show, wnuczka postarała się także o zabezpieczenie dla babci pierwszego rzędu. Uwierzcie - to wcale nie jest takie łatwe, wiąże się z co najmniej kilkugodzinnym kolejkowaniem i nie daje gwarancji na barierki.

Przygotowania jednak totalnie się opłaciły: Conan wiedział o całej akcji, zauważył staruszkę w pierwszym rzędzie i zagwarantował jej niezapomniane koncertowe doświadczenie.

Babcia Sandy popłakała się na samą wieść o tym, że wnuczka kupiła jej bilety na koncert ulubionego artysty. Nie mogła się domyślać, że Conan Gray zaplanował dla niej coś specjalnego. Staruszka dopasowała się outfitem do nieoficjalnego dress code'u, przygotowała transparent - naprawdę przeżywała swoje najlepsze koncertowe momenty. Do czas... aż Conan Gray zaoferował, że to właśnie z nią przełamie się "kością życzeń" (ang. wishbone - to tytuł albumu artysty). Podczas swoich show wokalista wybiera jedną osobę z publiki, z którą dzieli się kością - wedle tradycji tego, kto wylosuje dłuższy kawałek, czeka szczęście i pomyślność. Na koncertach Conana - zyskuje prawo wyboru, jaką piosenkę artysta ma zaśpiewać.

Tym razem szczęście dopisało Babci Sandy, która cała wzruszona poprosiła o wykonanie ballady "Alley Rose" z poprzedniego albumu wokalisty "Found Heaven". Conan nie tylko spełnił jej życzenie, ale nawet zmienił słowa z "Alley" na "Sandy". Artysta uściskał babcię i wnuczkę, wymienił z nimi ciepłe, rodzinne całusy - słodko na maksa. Cała sala wiwatowała i widać, że publika przejęła całą dobrą energię ze szczęścia pani Sandy.