Poszedł z partnerką na koncert. Zniknęła za sceną razem z raperem
Amerykanin chciał zrobić prezent swojej partnerce i zabrał ją na koncert jej ulubionego artysty - Omah Laya. To, co stało się podczas wydarzenia, złamało mu serce.
To miała być kolejna urocza randka. Amerykanin zabrał swoją partnerkę Jesssani na koncert jej ulubionego artysty Omah Laya. Plan był prosty: zrelaksować się, spędzić wspólnie miło czas, posłuchać muzyki na żywo. Dziewczyna marzyła, żeby wejść na scenę z raperem.
Podobne
Marzenie jednej osoby koszmarem drugiej
Omah Lay faktycznie zaprosił stojącą w pierwszym rzędzie Jesssani na scenę. Zachwycona kobieta zaczęła nagrywać śpiewającego rapera, robić sobie zdjęcia oraz tańczyć w sposób, który wiele osób może uznać za wulgarny. Wszystkie te czynności można wyjaśnić ekscytacją fanki, która spotyka swojego idola.
Ciekawie zrobiło się w momencie, gdy Omah Lay zabrał ją na podwyższenie. Gdy znaleźli się na nim, opadła kotara zasłaniająca ich przed światem. Za parą postawiono natomiast reflektor, który rzucał cień na materiał. To właśnie wtedy doszło do zdrady - Jesssani, nie zważając na znajdującego się w pierwszym rzędzie partnera, zaczęła ocierać się o rapera i wykonywać wyuzdane ruchy. Raper nie pozostawał jej dłużny, wykonując ruchy imitujące stosunek seksualny. Osoby będące na koncercie nagrały reakcję partnera kobiety. Można jednoznacznie uznać, że nie był zachwycony jej zachowaniem.
Mężczyzna wyszedł z koncertu sam
Fani rapera nagrali partnera Jesssani, który opuścił salę z opuszczoną głową. Obok niego na próżno było szukać kobiety. Jego sposób chodu zdradzał smutek, rozczarowanie i złość. Trudno się dziwić - przed koncertem był w szczęśliwym związku. Spełniając marzenie swojej partnerki, równocześnie był świadkiem tego, jak staje się ona jego eks.
Były partner Jesssani komentuje sytuację z koncertu
Były chłopak Jesssani wziął udział w transmisji live youtubera Kaia Cenata. Mężczyzna sprostował kilka legend krążących wokół jego relacji. Zaprzeczył, że spotykał się z kobietą siedem lat. Powiedział, że byli razem niecały rok. W trakcie transmisji Kai za wszelką cenę próbował znaleźć mężczyźnie nową partnerkę, aby poprawić mu humor.
W komentarzach zawrzało. Wiele kobiet stwierdziło, że mężczyzna jest wyjątkowo atrakcyjny i nigdy nie zrobiłyby mu tego, co zrobiła Jesssani. Aby poprawić humor poszkodowanemu mężczyźnie, Kai Cenat podarował mu 20 tys. dol. Streamer zaprosił do programu także Jesssani, aby przedstawiła swoją wersję wydarzeń, jednak kobieta zażądała zapłaty za udział.
Była partnerka przeprasza chłopaka
Jesssani wstawiła na swojego TikToka filmik, w którym publicznie przeprasza byłego partnera. Kobieta stwierdza, że jej zachowanie na scenie było pomyłką, jednak aby wybielić swoje działania tłumaczy, że każdy człowiek ma idola, przy którym działałby nierozsądnie. Kobieta zaznaczyła, że sama kupiła bilety na koncert, zaprzeczając tym samym powtarzanym plotkom.
Jesssani stwierdziła również, że wielokrotnie rozmawiała z partnerem na temat potencjalnego wejścia na scenę podczas koncertu Omah Laya i ten nie miał z tym problemu. Być może nie wiedział, z czym będzie się to wiązało. Jesssani skarży się, że z powodu swojego zachowania, które stało się viralem w mediach społecznościowych, otrzymuje wiele gróźb i hejtu. To jednak nie przeszkadza jej w dalszym ciągu ekscytować się koncertem. Na TikToku kobiety nadal można znaleźć nagrania z koncertu rapera podpisane słowami "najlepsza chwila mojego życia".
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku