Wygrała Mistrzostwa Polski w szkalowaniu papieża. Policja zapukała do jej drzwi

Źródło zdjęć: © mem

Maja Kozłowska,05.06.2024 16:45

Słuchaczka programu "Podcastex" o latach 90., prowadzonego przez Bartka Przybyszewskiego oraz Mateusza Witkowskiego, opowiedziała o tym, jak wzięła udział w nietypowych zawodach. Jej memy z papieżem wzbudziły interwencję służb specjalnych.

"Podcastex" to popularny podcast poświęcony ikonicznym latom 90. Jedzenie, gry, ubrania, sklepy, społeczeństwo, kultura: do wyboru, do koloru. Program może wywołać nostalgię u millenialsów lub bardzo plastycznie zarysować ówczesną rzeczywistość młodszym pokoleniom. Jednym z tematów chętnie podejmowanych przez Bartka Przybyszewskiego i Mateusza Witkowskiego jest fenomen Jana Pawła II. Najnowszy odcinek "Podcastexu" zakończył ich trylogię o śmierci papieża Polaka, którą zwieńczyli intrygującą historią nadesłaną im przez anonimową słuchaczkę.

Podobne

Widzka programu ze szczegółami opisała, jak wzięła udział w Mistrzostwach Polski w szkalowaniu papieża. Jej doświadczenie było na tyle mocne, że ze względu na background historii została zwyciężczynią konkursu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"

Chodziła do szkoły im. Jana Pawła II. Zwyciężyła zawody w obrażaniu papieża

Anonimowa słuchaczka "Podcastexu" w prywatnej wiadomości do twórców ujawniła, że jako 18-latka zdecydowała się wziąć udział w internetowym wydarzeniu na Facebooku "Mistrzostwa Polski w szkalowaniu papieża". Dziewczyna podkreśla, że była dumną absolwentką katolickiej szkoły im. Jana Pawła II i nie mogła przepuścić takiej okazji. Konkurs polegał na publikowaniu memów z papieżem, a najśmieszniejsze obrazki miały zostać nagrodzone. Słuchaczka opowiedziała, że sprawy przybrały dla niej niesamowicie przykry obrót, kiedy do jej drzwi zapukała policja.

Wrzucenie kilku memów skończyło się tym, że do mojego rodzinnego domu przyjechało dwóch funkcjonariuszy z wezwaniem na przesłuchanie xD W panice powiedziałam im, że data mi nie odpowiada, bo pilnie się uczę i tego dnia mam sprawdzian z majzy. Ostatecznie składałam zeznania mailowo xD

- czytamy historię na fanpage'u "Podcastexu".

Ostatecznie sprawa trafiła do prokuratury. O zgłoszenie wydarzenia wnioskował Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą.

Wygrała Mistrzostwa Polski w szkalowaniu papieża. Policja zapukała do jej drzwi (mem)

Szkalowała papieża. Wygrała konkurs, obśmiewając Jana Pawła II

Dziewczyna opowiadała, że funkcjonariusze wypytywali ją, skąd ma memy z papieżem i kto jest ich autorem. Zdradziła, że ściągnęła je z sekcji random na portalu 4chan. Dodała także, że była tematem debaty nauczycieli z katolickiej szkoły, do której uczęszczała.

Po czasie dowiedziałam się, że moje byłe nauczycielki z tej szkoły jp2 zwołały pilne zebranie ciała pedagogicznego w mojej sprawie xD I dyrektor został zmuszony do złożenia zawiadomienia na komendzie. Po tym, jak policja wbiła mi na chatę, skontaktowałam się z ziomkiem, który założył to wydarzenie na fb - wymienialiśmy się rewelacjami, bo wiadomo, że on miał wtedy podobne problemy xD Ostatecznie zdecydował, że wygrałam te mistrzostwa, to moje największe osiągnięcie jak do tej pory

- pochwaliła się internautka.

Czy takie osiągnięcie jest warte wpisania do CV? Być może: na pewno zwróci uwagę rekrutera. Pytanie brzmi tylko, czy w ten dobry, czy zły sposób?

Źródło: "Podcastex"

Co o tym myślisz?